Czy warto studiować kosmetologię? Czy warto specjalizować się w podologii? Co można robić w Skierniewicach po zajęciach na uczelni? Jak mieszka się w akademiku? O swoich doświadczeniach opowie Adrianna Wieczorek, studentka trzeciego roku kierunku kosmetologia na Państwowej Uczelni im. Stefana Batorego.
Czy warto studiować kosmetologię?
Dlaczego wybrałaś kosmetologię?
Po ukończeniu szkoły średniej sama nie wiedziałam na 100%, co chcę studiować. Myślałam o fizjoterapii, kryminalistyce i właśnie kosmetologii. W wyborze pomogły mi Drzwi Otwarte na Państwowej Uczelni im. Stefana Batorego Skierniewicach. Dowiedziałam się więcej o kosmetologii i właśnie ją wybrałam.
Co Cię przekonało do kosmetologii?
Przede wszystkim, gdy zobaczyłam, jak dobrze wyposażone są sale do zajęć praktycznych z kosmetologii, stwierdziłam, że właśnie ten kierunek chcę studiować. Zajęcia na PUSB są przede wszystkim zajęciami praktycznymi, kosmetologia to kierunek bardzo praktyczny i oparty na zdolnościach manualnych.
Co byś poradziła kandydatom wybierającym ten kierunek studiów?
Kosmetologia to przede wszystkim praca manualna, lepiej, aby kandydat miał naturalne predyspozycje w tym kierunku. Warto zwrócić uwagę, czy w programie jest dużo zajęć praktycznych, aby po studiach można było wykonywać każdy zabieg w salonie kosmetycznym. W przypadku uczelni warto jednak analizować nie tylko program studiów, dostępne specjalności, ale i wyposażenie pracowni kosmetologicznych. Warto dobrze wybrać nie tylko uczelnię, ale i miejsce praktyk. Dzięki dobrym praktykom studenci mogą poznać ten zawód od przysłowiowej kuchni i stwierdzić, czy rzeczywiście tego szukali. Warto więc, aby uczelnia była przychylna studentom chcącym jednocześnie pracować i studiować. Na szczęście PUSB spełnia te wszystkie warunki.
Jak studiuje się kosmetologię na PUSB?
Jak wygląda program studiów kosmetologicznych?
Dla mnie najważniejsze są zajęcia z wiedzy ogólnomedycznej i z zakresu samej kosmetologii, także tej związanej z chemią i farmacją kosmetyczną – preparatami pielęgnującymi i leczniczymi. Zajęcia przede wszystkim przygotowują nas do wykonywania zabiegów z zakresu kosmetyki pielęgnacyjnej, leczniczej i upiększającej. Uczymy się rozpoznawać choroby skóry i paznokci, żeby w razie potrzeby skierować klienta do dermatologa. Z drugiej strony dowiadujemy się, jak pielęgnować skórę i paznokcie zmienione chorobowo, żeby wspierać specjalistów od dermatologiii. Mamy też inne zajęcia, np. przygotowujące nas do prowadzenia własnego gabinetu beauty.
Jak wyglądają zajęcia praktyczne?
Na pewno atutem PUSB są dobrze wyposażone pracownie, w których odbywają się zajęcia. Wszystkie zabiegi wykonujemy, na sobie nawzajem. Mamy do dyspozycji wszystkie możliwe kosmetyki, które na co dzień wykorzystuje się w salonach kosmetycznych. Oprócz kosmetyków mamy dostęp do zaawansowanych urządzeń, na których pracują kosmetyczki. Podczas ćwiczeń robimy m.in. peeling kawitacyjny (zabieg oczyszczający skórę), mikrodermabrazję (mechaniczne złuszczanie naskórka), zabiegi z wykorzystaniem ultradźwięków, depilację laserową, fotoodmładzanie czy też zabieg sonoforezy (mikromasaż ultradźwiękami, wspomagający wtłoczenie substancji aktywnych w głąb skóry).
Odbyłaś już obowiązkowe praktyki?
Tak. Na każdym roku studiów mamy praktyki, które odbywają się m.in. w salonach kosmetycznych. Na pierwszym roku po praktykach w salonie kosmetycznym zaproponowano mi pracę, którą wykonuję do dzisiaj. Dzięki temu na drugim i trzecim roku uczelnia zaliczyła mi praktyki na podstawie umowy o pracę. Praktyki na tym kierunku są niesamowicie ważne. Po nich zauważyłam, że kosmetologia to rzeczywiście kierunek dla mnie i odnajdę się w przyszłości w tym zawodzie. Co więcej, podczas praktyk uzupełniłam swoją wiedzę praktyczną i podszkoliłam umiejętności manualne niezbędne do wykonywania zabiegów. Będąc już na tych studiach, na praktyki warto wybrać dobry salon kosmetologiczny, aby w tym okresie przepracować jak najwięcej co zaprocentuje dużą dawką wiedzy i umiejętności. Warto pamiętać, że na uczelni uczymy się podstawowych zabiegów, a na praktykach czy podczas pracy w gabinecie mamy styczność z dużo bardziej zaawansowanymi technologiami, no i przede wszystkim uczymy się pracy z klientem.
Jak to wygląda z klientami z problemami np. skóry, czy takie osoby nie powinny zwrócić się najpierw o pomoc do lekarzy specjalistów?
Wszystko zależy od osoby, która do nas trafia. Nie chciałabym wchodzić w przysłowiowe buty lekarzy, bo nie mam takich kompetencji. Zdarza się, że trafiają do nas klienci z problemami kwalifikującymi się do leczenia, o których nawet nie wiedzą. Mamy też klientki, które leczą się na trądzik u dermatologa i nie uzyskują zakładanego efektu, więc przychodzą do salonu kosmetycznego z nadzieją na pomoc. Jeśli ktoś nie ma zaawansowanych problemów, to jego pierwszą myślą jest kosmetyczka. My oceniamy, jak to wygląda i albo staramy się pomóc, albo kierujemy do lekarzy specjalistów, jeśli problem jest rzeczywiście poważniejszy.
Podologia – co to za studia?
Jaką specjalność wybrałaś na kosmetologii?
Na PUSB na kieruku kosmetologia można wybrać jeden spośród czterech modułów specjalnościowych: wizażu i stylizacji, kosmetologii i organizacji usług kosmetycznych, kosmetologii i technologii kosmetyków oraz podologii, Wybrałam specjalność podologiczną, czyli kosmetologię związaną ze stopami. To dziedzina medycyny zajmująca się zarówno ich pielęgnacją, jak i leczeniem, Oczywiście realizuje cały program studiów kosmetologicznych i będę dyplomowanym kosmetologiem z wszystkimi uprawnieniami. Jednak mogę także otworzyć specjalistyczny gabinet podologiczny
Czym dokładnie zajmuje się podologia?
Kosmetolog skupia się w przypadku stóp na ich pielęgnacji. Wykonuje pedicure, i inne zabiegi związane ze stopami. Zajmuje się wysuszoną, grubą skórę na piętach. zrogowaciałym naskórkiem na stopach, odciskami i nagniotkami np. od butów. nierówną, zniszczoną płytkę paznokcia, nadmierną potliwość stóp. Podolog z kolei wykonuje te wszystkie zabiegi, ale może działać także tam, gdzie albo już była interwencja lekarza, albo właśnie trwa leczenie. Nie tylko leczenie dermatologiczne – np. walka z grzybicą. Podolog wspiera również innych lekarzy specjalistów, jeśli choroba wpływa na stan stóp. Na przykład w przypadku cukrzycy zajmuje się pielęgnacją tzw. stopy cukrzycowej. To powikłanie skutkujące takimi dolegliwościami, jak niedokrwienie, rany, owrzodzenia, To nie jest jeszcze aż tak bardzo rozpowszechniona specjalność kosmetologiczna, ale myślę, że popyt na tego typu usługi będzie się coraz bardziej rozwijał.
Na jaki temat będziesz pisała pracę licencjacką?
Temat mojej pracy to „Pacjent onkologiczny w gabinecie kosmetycznym”. Zdecydowałam się na wybór tego tematu, ponieważ osoby chore, które zgłaszają się do gabinetu z chęcią wykupienia zabiegu, często słyszą odmowę, gdyż zarówno na uczelni jak i w przypadku szkoleń słyszymy, że dany zabieg można wykonać dopiero 5 lat po wyleczeniu danej osoby. Oczywiście część zabiegów rzeczywiście jest zakazana podczas leczenia, natomiast myślę, że pracując w gabinecie kosmetycznym, warto się orientować, jaki zabieg możemy wykonać, gdyż osób chorych stale przybywa, a niezależnie od rodzaju terapii jaką przechodzi pacjent, jest mnóstwo skutków ubocznych, które manifestują się w postaci zmian skórnych.
Od pierwszego roku studiów pracujesz i studiujesz dziennie – jak udaje Ci się połączyć te dwie aktywności?
Mam to szczęście, że moje miasto rodzinne nie jest bardzo oddalone od Skierniewic, ponadto posiadam prawo jazdy, a to bardzo ułatwia mi podróżowanie między dwoma miastami, gdyż autem mogę wrócić w każdej chwili i dzięki temu, jeżeli mam dzień wolny od zajęć przyjeżdżam do Łowicza i przyjmuje klientki, które zapisują mi koleżanki z pracy. Atutem takiego rozwiązania, czyli pracy w zawodzie i studiowania jednocześnie jest to, że wiedzę teoretyczną z zajęć łatwiej zrozumieć, jeżeli mamy z tym styczność w praktyce, to często bardzo ułatwia naukę czy zrozumienie jakiegoś zagadnienia.
Co planujesz po obronie pracy licencjackiej?
Chciałabym uzyskać tytuł magistra z kosmetologii, ale decyzję podejmę, gdy obronię swoją pracę licencjacką.
Studia w Skierniewicach
Jak studiuje się w Skierniewicach?
Skierniewice to małe miasto, które bardzo lubię. Bardzo często odwiedzam Zalew Zadębie w południowej części miasta. Myślę, że jest to miasto, które jest przyjazne osobom uprawiającym sport. Poza wieloma terenami zielonymi, parkami i wspomnianym wcześniej zalewem mamy siłownie zewnętrzne oraz klasyczne sieciówki. Zalew Zadębie to także bardzo ciekawa trasa biegowa, która jak pewnego dnia sprawdziłam ma 6 kilometrów. Poza tym uwielbiam zumbę, tak się szczęśliwie składa, że moja współlokatorka z akademika jest instruktorką, więc dzielimy wspólną pasję. Pochodzi ona z Płocka i studiuje dietetykę, również na 3 roku. Trzeba przyznać, że nie jest to miasto dla tych, którzy marzą aby na studiach tylko imprezować.
Dlaczego nie wybrałaś uczelni w dużym mieście takim jak Warszawa, Łódź czy też Wrocław?
Wybrałam PUSB dlatego, że nie jest to zbyt duża uczelnia, dzięki temu zajęcia odbywają się w mniejszych grupach i możemy lepiej przygotować się do zawodu. Jednak nie bez znaczenia była lokalizacja. Pochodzę z Łowicza i wybrałam studia możliwie jak najbliżej rodzinnej miejscowości. Z domu do Skierniewic można dojechać w niecałe pół godziny. Czyli podobnie, jak dojazd z jednej dzielnicy do drugiej w takiej np. Łodzi. Początkowo planowałam nawet dojeżdżać na studia prosto z Łowicza. Gdy jednak zobaczyłam, jak będzie wyglądał plan zajęć, postanowiłam się przeprowadzić. Na szczęście udało mi się bez problemu uzyskać miejsce w akademiku studenckim, który znajduje się bezpośrednio przy uczelni.
Jakie wrażenia ze studiowania poza domem?
Wiele osób mówi, że w akademiku nie można poczuć się, jak w domu. W moim przypadku jest zupełnie odwrotnie. Dobrze mi się tutaj mieszka, chociaż pewnie wygodniej byłoby wracać na noc do domu. Natomiast nie mogę narzekać, gdyż jeszcze zanim się przeprowadziłam, potrafiłam dobrze gotować, żeby poradzić sobie samemu w obcym mieście. Z drugiej strony akademik to coś innego, niż mieszkanie samemu na stancji czy nawet w mieszkaniu studenckim. Mieszkam, korzystam, nie muszę się przejmować humorami właściciela. No i opłaty za mieszkanie w Domu Studenckim są bardzo rozsądne.
Czyli warto mieszkać w akademiku?
Pewnie zależy, w jakim. Nasz jest bardzo kameralny, ma dobry standard. Mamy dwuosobowe pokoje. Jak już wspomniałam, dzielę swój z bardzo fajną instruktorką zumby, która także studiuje na PUSB. Poza tym mamy możliwość wykorzystania świetlicy na zajęcia zumby co pewnie nieczęsto się zdarza w domach studenckich dużych uczelni. Możemy korzystać z świetlicy i organizować zajęcia zumby dla większej grupy mieszkańców. No i atutem jest położenie. Akademik jest na campusie PUSB. Dzięki temu nie muszę nawet korzystać z komunikacji miejskiej, aby dotrzeć na wykład to jest według mnie – śpiocha największy atut, gdyż nie raz zdarzało się, że wstawałam 10 minut przed zajęciami i zawsze zdążyłam dotrzeć na zajęcia na czas.
Praca po kosmetologii
Czy trudno jest znaleźć pracę po kosmetologii?
Nie można ukryć, że salonów kosmetycznych jest bardzo dużo w każdym mieście. Większość z nich działa na zasadzie usług upiększających. Natomiast brakuje kosmetologów, którzy potrafią doradzić klientom z problemem np. skóry itp. Myślę, że kosmetologia to kierunek, który cały czas się rozwija, i absolwenci nie powinni mieć problemu ze znalezieniem pracy. Pewnie ze specjalnością podologiczną będzie mi jeszcze łatwiej znaleźć ciekawą pracę. Uważam, że warto już podczas studiów kosmetologicznych poszukać pracy. Teraz łączę z nią każdą wolną chwilę – i jestem w stanie godzić to z dziennym studiowaniem. Jeżeli mam dzień wolny od zajęć na uczelni, to pracuję. Każdą sobotę spędzam w salonie kosmetycznym. Pracuję także w wakacje i ferie zimowe.
Jakie masz dalsze plany zawodowe?
Polubiłam wykonywać masaże. Z tego względu, myślę, aby szukać pracy w SPA, najlepiej połączonym z gabinetem, w którym mogłabym doradzać klientom. Chciałabym wykorzystać swoją wiedzę i pomagać ludziom uporać się z problemami z cerą, skórą, naczynkami itp. No i intensywnie myślę o gabinecie podologicznym.