Site logo

Po co przyszłym studentom spadochron? | Rekrutacja na kierunek rezerwowy/zapasowy

Masz wymarzony kierunek studiów? Zadbaj też o swój PLAN B.  Aplikuj na ten sam program studiów na innej uczelni albo na podobny, zbliżony kierunek studiowania. Jeśli nie dostaniesz się tam, gdzie najbardziej chcesz – rezerwowa rekrutacja zadziała jak spadochron – namawia Pani Snap, ekspertka Studia.pl

Co łączy przyszłego studenta i spadochron? To na es i to na es, a na dokładkę niektórzy studenci na 18. urodziny zażyczyli sobie skok ze spadochronem i go dostali. Okej. Ale jednak ten spadochron, o którym myślę, to nie taki kolorowy z wielką płachtą materiału, a co najważniejsze ma związek z tym, o czym na studia.pl ciągle rozprawiamy, czyli ze studiami. Jeśli nie wiecie, co mam na myśli, to już tłumaczę. Spadochron, to taki kierunek studiów, na który kandydaci rejestrują się po to, by miękko wylądować na uczelni. Spadochron to może nie wymarzony kierunek studiów, który ma 23 osoby na jedno miejsce podczas każdej rekrutacji, ale taki, na który dostać się jest łatwo albo nawet bardzo łatwo.

Jeśli rekrutujesz się na przykład na medycynę, a jest ona najbardziej obleganym kierunkiem na wszystkich uczelniach w Polsce i rekrutowanie się na nią stanowi skok na głęboką wodę, to warto wyposażyć się w jeden, a czasem nawet więcej spadochronów, czyli kierunków pokrewnych medycynie, albo takich, na które podczas rekrutacji brane są pod uwagę przedmioty maturalne, które właśnie zdajesz.

Wówczas gdy nawet nie uda się dostać na medycynę, będzie większa szansa dostać się np. na fizykę medyczną, chemię medyczną czy biotechnologię. Zawsze fajniej być studentem niż nie być. Dlaczego? Bo np. możesz później kombinować z przenosinami z kierunku na kierunek w obrębie uczelni (ale uwaga, to wcale nie jest takie proste i zależy od konkretnej sytuacji na kierunku, a to czy Cię przeniosą zależy od decyzji dziekana). Możesz postudiować rok na biotechnologii, a po roku poprawić maturę i rekrutować się na medycynę ponownie, a możesz studiować rok ten kierunek-spadochron i… zakochać się w nim bez reszty!

I znam takie przypadki studentów, którzy w ogóle nie zamierzali nigdy studiować tego, co studiują. Tacy, którzy mieli w planach od lat zostać weterynarzami, architektami, prawnikami, ale się nie dostali wylądowali spadochronem ja filologii czeskiej (do której ich namówiłam siłą swojej perswazji)  i do reszty zostali pochłonięci kulturą, literaturą, językiem naszych sąsiadów Czechów albo na kryminologii i z pasją na studiach badają miejsce zbrodni w wirtualnej rzeczywistości albo studiują chemię i toksykologię sądową siedząc na sekcjach zwłok w prosektorium. Gdy z nimi rozmawiam, to po pierwsze rzucają się na szyję i wylewnie dziękują – To Pani powiedziała mi, że może spróbowałabym się jeszcze rekrutować na taki a taki kierunek, bo wybrałam sobie dwa najpopularniejsze na uczelni i na nie się nie dostałam. Gdybym nie wzięła spadochronu, nie byłabym studentką w ogóle!

Oczywiście są też inne scenariusze, mam na myśli takie, w których student lądujący ze spadochronem nie jest z niego zadowolony i ciągle marzy o tamtym kierunku, na który się nie dostał, bo wiąże się on z jego pasją. Ale czy  te osoby zazwyczaj żałują, że były przez rok na zupełnie innym kierunku i potem ponownie rekrutowały się na kierunek-marzenie? Skąd? A czego tu żałować? Zawartych przyjaźni? Życia przez rok w nowym mieście? Oderwania pępowiny? Imprez? Rozmów z naukowcami? Czego? A przecież można studiować równolegle dwa kierunki! Jak dostaniecie się po roku na kierunek-marzenie, z tego na którym macie już zaliczony rok rezygnować wcale nie musicie, a co więcej, dla dwukierunkowców jest to sytuacja idealna, bo studiują dwa kierunki z rocznym przesunięciem i omija ich problem obron dwóch prac licencjackich czy magisterskich w jednym roku.

Podsumowując… Jeśli bierzesz udział w rekrutacji na studia, zarejestruj się w systemie na kilka kierunków i na różne uczelnie. Wśród nich niech będą zarówno kierunki-marzenia – popularne, oblegane, na które trudno się dostać, ale zawsze niech będzie też albo jeden albo nawet dwa kierunki-spadochrony, czyli takie kierunki, o których może nie marzyliście od dziecka, ale które gdzieś tam również zgadzają się z Twoimi zainteresowaniami. Powodzenia!

Najwyższy czas wybrać spadochron!!!

Masz już za sobą napisaną maturę? Masz już zgłoszenie na wymarzony kierunek? Zadbaj o PLAN B – zapasowy kierunek studiowania. Zobacz, co innego i gdzie indziej możesz studiować (w razie, gdyby nie wypalił PLAN A).

Koniec artykułu. Może sprawdzisz inne treści?

Sprawdź inne artykuły, które mogą Cię zainteresować

Portal Studia.pl wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci pełnego dostępu do jego funkcjonalności i gromadzeniu danych analitycznych. View more
Akceptuję