Site logo

Jestem na liście rezerwowej rekrutacji na studia. Co robić?

Masz już wyniki rekrutacji i okazuje się, że na wymarzonym kierunku studiów jesteś na liście rezerwowej. Co to znaczy? Jakie ma konsekwencje dla studiowania? Szukać innego kierunku w dodatkowej rekrutacji? Składać dokumenty na inny kierunek, gdzie Cię przyjęli od razu? Co robić?

Jedna z kandydatek na studia napisała do nas: Rekrutowałam się na informatykę stosowaną (kierunek, na który głównie chcę się dostać) oraz geoinformatykę. Na geoinformatykę dostałam się od razu, a na informatykę znalazłam się na liście rezerwowej. Czy jest możliwe, żebym rekrutowała dalej na geoinformatykę, starając się jednocześnie o wpis w drugiej turze na informatykę stosowaną? Boję się, że rezygnując z kierunku na, który się dostałam, mogę postawić się w kropce,  nie dostając się na ten wymarzony.

No właśnie. Co robić w takiej sytuacji, kiedy znajdujesz się na liście rezerwowej?

Lista rezerwowa – jedyny kierunek

Większy problem masz, jeśli ryzykujesz, składając aplikację na jeden kierunek studiów. Dlatego też zawsze polecamy przy rekrutacji wybieranie nie tylko kierunków, o których marzycie, ale także kierunków tzw. “spadochronów”, czyli takich, na które bardzo łatwo się dostać. Jeśli jednak rekrutowałeś się tylko na jeden kierunek, wtedy znalezienie się na liście rezerwowej powinno zapalić żółte światło. W takiej sytuacji lepiej nie czekaj do października, aż zostaną ogłoszone ostateczne listy przyjęć. Wtedy w przypadku porażki nie zaczniesz w tym roku studiować, podobnie tak jak w przypadku niezdanej matury. Chociaż nie będzie to tragedia, bo można czas do przyszłorocznej rekrutacji na uczelnie  wykorzystać efektywnie. Zobacz, jakie masz opcje. 

Jeśli chcesz ograniczyć ryzyko? Poszukaj alternatywy – drugiego kierunku “zapasowego” podczas rekrutacji uzupełniającej – na te uczelnie, gdzie jeszcze są miejsca po zamknięciu pierwszego etapu rekrutacji. Uwaga! W takiej rekrutacji uzupełniającej, lub inaczej dodatkowej, na kierunek możesz wziąć udział nawet jeśli nie brałaś/brałeś udziału w normalnej rekrutacji na ten kierunek. Rejestracja w Internetowym Systemie Rejestracji Kandydatów jest otwarta bowiem od nowa. Biorąc udział w rekrutacji uzupełniającej, masz dwie możliwości. Jedna opcja to zapisanie się na wymarzonej uczelni na inny, najlepiej zbliżony kierunek studiów. Druga opcja to zapisanie na wymarzony kierunek studiów, ale na innej uczelni. Kto wie, może warto nawet wyjechać do innego miasta, nawet do mniejszego ośrodka akademickiego?

Szukasz alternatywy?

Zobacz, jakie masz ciekawe kierunki studiów. Na niektórych z nich ruszy jeszcze dodatkowa rekrutacja. Na inne warto startować za rok.

Jeśli nie dostaniesz się z listy rezerwowej? W obu przypadkach po semestrze lub po roku możesz postarać się o przenosiny – zmienić kierunek studiów lub uczelni. Zobacz jak to zrobić. A może spodoba Co się na alternatywnym kierunku lub innej uczelni? 

A jeśli dostaniesz się z listy rezerwowej? Odpuścisz “zapasowy” kierunek studiów albo możesz studiować dwa kierunki na raz – wymarzony i alternatywny.

Pamiętaj, rezygnując z jakiegoś kierunku studiów – złóż pisemną rezygnację na uczelni. Inaczej blokujesz miejsce na nim, a może Twój “spadochron”, to dla innego kandydata kierunek wymarzony?

Lista rezerwowa – podwójna rekrutacja

Większy spokój zachowaj, jeśli przydała się nasza rada o kierunku-spadochronie. Tak właśnie zrobiła kandydatka wspomniana wyżej. Czyli masz kierunek wymarzony, ale uczestniczysz jednocześnie na przynajmniej jeden “zapasowy” kierunek studiów. Informacja “jesteś na liście rezerwowej” na kierunek X i “jesteś zakwalifikowana/zakwalifkowany” na kierunek Y oznacza, że warto złożyć dokumenty tam, gdzie Cię przyjęli. Pamiętaj, że z listy rezerwowej z automatu uczestniczysz w rekrutacji. Nie musisz nigdzie zgłaszać chęci udziału w II turze rekrutacji, nie musisz też po raz kolejny wnosić opłaty rekrutacyjnej.  Jeśli ktoś się wycofa, bo Twój wymarzony kierunek studiów był dla jakiejś osoby “zapasowym” – zwolni się miejsce. Cała lista rezerwowa przesunie się “w górę” i może po wszystkich rezygnacjach “spadochroniarzy” znajdziesz się nad kreską. Wtedy do Ciebie należy decyzja – czy po zamknięciu rekrutacji z jednego kierunku rezygnować, czy próbować studiować dwa (a może nawet trzy) kierunki na raz.

A jeśli po wszystkich rezygnacjach nadal nie dostaniesz się z listy rezerwowej? Możesz jeszcze próbować złożyć odwołanie. Ale pamiętaj, że odwołanie przyjmowane jest tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. wtedy, gdy system przeliczy Ci źle procenty z wyników matur na punkty rekrutacyjne. Możesz też po prostu spokojnie studiować na kierunku-spadochronie. Kto wie? Może okaże się, że ten “zapasowy” kierunek pasuje do Ciebie bardziej, niż ten uznawany za wymarzony?

Jest jeszcze jedna opcja – szukasz, jakie kierunku studiów są dostępne w dodatkowej rekrutacji. Warto przejrzeć jeszcze raz ofertę studiów (także na innych uczelniach, w innych miastach), bo masz szansę trafić na kierunek przegapiony we wcześniejszych poszukiwaniach.

Jeśli jesteś na 100% pewna/pewny, że rezygnujesz z jakiegoś kierunku studiów – złoż pisemną rezygnację na uczelni. Po co blokować miejsce na studiach, które dla innej kandydatki/kandydata mogą być wymarzone?

Szukasz innej opcji?

Jeśli boisz się, że przegapiłaś/przegapiłeś jakiś fajny kierunek studiów, sprawdź jeszcze raz ofertę uczelni.

Koniec artykułu. Może sprawdzisz inne treści?

Sprawdź inne artykuły, które mogą Cię zainteresować

Portal Studia.pl wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci pełnego dostępu do jego funkcjonalności i gromadzeniu danych analitycznych. View more
Akceptuję