Nie będę pisać o żadnym konkretnym systemie, który stosowany jest w Twojej uczelni, postaram się za to wytłumaczyć Ci pewne ogólne zasady działania systemów antyplagiatowych oraz rozwiać ewentualne wątpliwości związane z ich funcjonowaniem.
Do czego porównywana będzie moja praca?
System oparty jest o pewną bazę tekstów. Do tej bazy dodawany jest każdy materiał, który wpływa do systemu, im więcej zatem prac sprawdzonych pod kątem wykrywania plagiatu, tym większa skuteczność tego działania całego mechanizmu. Oprócz własnej bazy tekstów programy antyplagiatowe mają możliwość wyszukiwać w publikacjach dostępnych w internecie oraz w naukowych bazach danych.
Jak dokonuje się sprawdzanie?
Twoja praca dyplomowa zostaje wprowadzona do programu, dzięki odpowiednim algorytmom, jej treść porównywana jest do innych dostępnych tekstów. Kluczowym parametrem jest długość frazy: bierze się pod uwagę sekwencje czterech, pięciu, sześciu i oczywiście więcej słów użytych w określonej kolejności. Taką też postać mają wyniki działania systemu antyplagiatowego.
Czym jest raport ze sprawdzenia?
Rezultatem działania tego programu są dane które informują o tym ile jest zapożyczeń w twojej pracy. Z reguły wyraża się to w procentach. Każda uczelnia zakreśla pewne progi alarmowe i teraz musisz się na chwilę skoncentrować. Jeśli Twoja praca przekroczyła te progi, nie panikuj! To jeszcze nic nie znaczy! Być może używałeś często sformułowań takich jak „zgodnie z definicją ze słownika” lub „jak podaje autor dzieła Efektywne zarządzanie projektami”.
Kłopoty z niektórymi wskazaniami
Jeśli wyniki sprawdzenia Twojej pracy okazały się przekraczać uczelniane normy, prawdopodobnie Twoja praca zostanie gruntownie sprawdzona. Ustalone zostaną przyczyny oraz powody, dla których wskaźniki są wysokie. Jeśli pisałeś pracę samodzielnie, nie masz się o co martwić!
Podsumowanie
Problemy z systemami antyplagiatowymi są skutkiem słabej polityki informacyjnej w uczelniach. Jest to jeden z lepszych przykładów na to jak pokpiono i zepsuto całkiem sensowną reformę. Zwłaszcza na początku wszyscy studenci bali się, że ich teksty będą odrzucane, ponieważ piszą w okreslonym stylu. Niestety uczelnie nie postarały się o rzetelną i sensowną informację.