Nasza kariera w murach akademickich, to nie tylko czas spędzony na przyjemnościach, imprezach i błogim lenistwie. To także okres, który powinniśmy przeznaczyć na zdobycie wiedzy i umiejętności. Pusty frazes? Niestety nie, gdyż pracodawcy cenią nie tylko samo “mgr” przed nazwiskiem, ale także kwalifikacje, które zdobyć można w trakcie praktyk i staży.
Przetrwanie studiów nie jest już obecnie wielkim wyzwaniem – wystarczy być odpowiednio przygotowanym do egzaminów w trakcie sesji i już można cieszyć „świętym spokojem”. Oczywiście wszystko zależy od specyfiki i wymagań danego kierunku studiów, ale możecie być pewni, że systematyczność na pewno się Wam opłaci. Czy jednak sama wiedza teoretyczna będzie przepustką do kariery zawodowej?
Co się w życiu liczy?
Nikogo nie trzeba już długo przekonywać, że doświadczenie zawodowe i praktyczne umiejętności, to dzisiaj podstawa na rynku pracy. Pracodawcy bardzo chętnie zatrudnią gruntownie wykształconego absolwenta, ale pod warunkiem, że może on jednocześnie wykazać się umiejętnościami praktycznymi. Czy są one jednak aż tak ważne? Dlaczego samo „mgr” lub „lic” przed nazwiskiem już nie zapewnia zatrudnienia?
Studia licencjackie i magisterskie stały się obecnie powszechne. Matura przestała być punktem, po którym decydujemy, czy iść już do pracy, czy dalej kontynuować swoją edukację. Takie rozważania zaczynają nam towarzyszyć dopiero po obronie pracy licencjackiej… Okazuje się jednak wtedy, że nasza wiedza jest niewystarczająca do zdobycia wymarzonej posady. Co wtedy? Kontynuujemy edukację na studiach II stopnia i liczymy, że ich ukończenie da nam pracę. Przychodzi jednak moment, w którym opuszczamy akademickie mury i trafiamy na bezlitosny rynek pracy, na którym walka o posadę przypomina zmagania na frontach obu wojen światowych. Wygrywa ten lepiej przygotowany i wyposażony… zarówno w wiedzę, jak i doświadczenie zawodowe.
Doświadczenie zawodowe to podstawa
Doświadczenie zawodowe jest tematem, który wywołuje sporo kontrowersji w ostatnim czasie. Dlaczego? Pracodawcy twierdzą, że absolwenci nie są przygotowani do pracy. Mają jedynie teoretyczne pojęcie o wielu aspektach i brakuje im doświadczenia. W efekcie – przystosowanie ich pracy w realnych warunkach biznesowych zajmie kilka miesięcy. Absolwenci podkreślają z kolei, że zdobycie doświadczenia zawodowego jest już praktycznie niemożliwe. Do najlepszych firm dostają się jedynie nieliczni, a staże i praktyki w mniejszych firmach z reguły ograniczają się do obsługi kserokopiarki i ekspresu do kawy. Dodatkowym problemem jest brak wynagrodzenia za pracę w trakcie staży i praktyk studenckich.
Brak wynagrodzenia nie powinien nas jednak powstrzymywać przed podjęciem tymczasowej pracy, w trakcie której możemy nauczyć się wielu przydatnych rzeczy. Bardzo często zdarza się, że pracownicy po okresie praktyk i staży są zatrudniani na stałe. Może warto się poświęcić?
Jak przetrwać studia?
Wróćmy jednak do wątku studiów i kwestii przetrwania ich. Nauka, systematyczność i racjonalne podejście do zdobywania doświadczenia zawodowego, to absolutna podstawa. Jeśli zrozumiecie to odpowiednio wcześnie, to możecie być pewni, że w przyszłości na pewno odniesiecie sukces na gruncie zawodowym. Powtórzymy kolejny raz: nauka, systematyczność i chęć zdobywania doświadczenia, to trzy rzeczy, o których musicie pamiętać. Czwartą jest życie studenckie, ale o tym nie musimy Wam chyba przypominać…
“Nie piwo, chipsy i DivXy, tylko realne wykorzystywanie swojego potencjału” – tak studentów pierwszego roku motywuje dr. inż. Jakub Jasiczak, Prezes Zarządu Spółki Celowej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.