Unijny program Erasmus+ to niepowtarzalna okazja dla wszystkich osób, które chciałyby urozmaicić i wzbogacić swoje studia o możliwość podjęcia nauki w innym kraju. Taki wyjazd to bowiem doskonała szansa na poszerzenie swoich horyzontów, zebranie cennych doświadczeń, ale również nawiązanie znajomości z ludźmi z różnych stron świata. Tylko, na który kraj się zdecydować? Gruzja może okazać się strzałem w dziesiątkę!
Erasmus w Gruzji? To być może wybór nie należący do oczywistych, ale właśnie o to chodzi. Mało kto wie, ale nasze kraje są ze sobą blisko związane kulturowo, gospodarczo i nawet politycznie od całych wieków. Współcześnie sympatia ta jest nadal żywa – wystarczy wspomnieć, że Polacy są na pierwszym miejscu najbardziej lubianych przez Gruzinów narodów. Między innymi przez to kraj ten jest coraz chętniej wybierany jako kierunek wakacyjnych podróży. Mimo dzielącej nas odległości, łączy nas też wiele cech wspólnych, jak na przykład słynna w obydwu krajach gościnność. I zdecydowanie warto z niej skorzystać, także dzięki programowi Erasmus+!
Szansę na wyjazd do Gruzji daje swoim studentom Uczelnia Łazarskiego, powszechnie znana ze swojego międzynarodowego charakteru, która ściśle współpracuje z mieszczącą się w Tbilisi (stolicy Gruzji) uczelnią Grigol Robakidze University. Obydwie uczelnie zdecydowały się na udział w projekcie Erasmus+ już w 2015 r., kiedy tylko pojawiła się możliwość partnerstwa z krajem spoza Unii Europejskiej.
– W 2016 roku przeżyłam niesamowitą przygodę w Gruzji, dzięki programowi Erasmus+ oraz mojej Alma Mater Uczelni Łazarskiego. Kraj ten wybrałam w związku z jego piękną kulturą oraz zamiłowaniem do tradycji Europy Wschodniej – mówi Julia Kozłowska, studentka ekonomii uczestnicząca w wymianie studentów Erasmus+ w ramach projektu z partnerem gruzińskim.
Na studia na Uczelni Łazarskiego zdecydowało się aż pięciu studentów z Gruzji. Na tym filmie opowiadają, jak podobało im się w Warszawie i jakie możliwości otwiera przed uczestnikami program Erasmus+: www.lazarski.pl/pl/aktualnosci/aktualnosc/gruzini-o-erasmus-na-lazarskim/
Czy wyjazd do Gruzji to na pewno dobry pomysł?
N
ie masz się o co martwić, gdyż programu Erasmus+ opiera się na całkowitej eliminacji przeszkód, które mogłyby utrudniać studiowanie. Odbywa się to poprzez dostosowywanie i określanie programu studiów. Ponadto, tak jak na Uczelni Łazarskiego, stawia się na wzmacnianie wśród studentów ich kompetencji miękkich i językowych. Polega to na włączeniu uczestników programu w cykl edukacyjny uczelni goszczącej, umożliwienie im uczestnictwa w lektoratach i w inicjatywach społeczności akademickiej.
Co ważne, aktualnie też bariera językowa nie stanowi w większości przypadków żadnego problemu. Gruzja jest bardzo zorientowana na Zachód i wśród osób młodych znajomość języka angielskiego, który skutecznie wypiera rosyjski, jest powszechna. Podobnie sprawa wygląda z oznaczeniami w komunikacji miejskiej, gdzie informacje o np. przystankach autobusowych jest dostępna również w języku angielskim. Jeśli traficie jednak na prowincję, to bez znajomości rosyjskiego będzie nieco ciężko…
– W trakcie studiów w Grigol Robakidze University wiele się nauczyłam. Mój najważniejszy cel, jakim było pokonanie bariery językowej i polepszenie języka angielskiego, został osiągnięty, co potwierdza wyróżnienie w międzynarodowej konferencji, w której brałam udział studiując w Tbilisi. Wiele komfortu w codziennym życiu zapewniła mi także znajomość języka rosyjskiego, którym posługuje się przede wszystkim pokolenie pamiętające czasy związku radzieckiego. Podsumowując, studia, które odbywałam w Gruzji wniosły do mojego życia nie tylko wiedzę z zakresu ekonomii czy prawa, ale także otwartość na nowe doświadczenie i odwagę poszerzania swoich horyzontów – dodaje Julia Kozłowska.
Nadal się wahasz? W takim razie, przeczytaj więcej na temat studiów w Gruzji.