Site logo

Biotechnolog w firmie farmaceutycznej Polpharma Biologics Gdańsk | Zawód z pasją

Jaka jest rola biotechnologa w tworzeniu nowych leków? Do czego potrzebne są technologie GMO w branży farmaceutycznej? Czy trudno jest zostać biotechnologiem? O swojej pracy w gdańskiej Polpharma Biologics opowiada Dominika Czorniej, absolwentka biotechnologii na Uniwersytecie Gdańskim i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Czym zajmuje się biotechnolog?

Czym Pani zajmuje się w Polpharma Biologics?

Pracuję na stanowisku specjalisty analityki właściwości fizyko-chemicznych w Departamencie Badań i Rozwoju Technicznego. W naszej firmie zajmujemy się rozwojem i produkcją innowacyjnych leków biologicznych oraz biopodobnych. Biotechnolodzy pracują na wszystkich etapach produkcji – od samego początku procesu, czyli od hodowli komórkowych poprzez oczyszczanie, analizę, kontrolę jakości aż po rozwój produktu końcowego. Polpharma Biologics prowadzi działalność badawczą i rozwojową. Nie tylko tworzy linie komórkowe, optymalizuje procesy wytwarzania, ale także zapewnia produkcję leków biopodobnych w skali komercyjnej, zarówno własnych produktów, jak również świadcząc usługi kontraktowe dla partnerów na całym świecie.

Pasjonujesz się biotechnologią?

Jeśli tak jak Dominika chcesz w przyszłości zajmować się produkcją i rozwojem leków, koniecznie sprawdź studia na UG i GUMed.

Czym są leki biopodobne?

Leki biopodobne to leki, których substancja aktywna jest identyczna pod względem parametrów jakościowych, aktywności biologicznej, bezpieczeństwa oraz sposobu działania co oryginalny lek, który jest już dostępny na rynku. Aktualnie w Polpharma Biologics zajmujemy się lekami głównie na choroby autoimmunologiczne, choć planujemy też poszerzyć ofertę leków o leki onkologiczne. Kilka z naszych leków jest już na zaawansowanym etapie rozwoju. A w ubiegłym roku firma podpisała globalną umowę na komercjalizację leku z Sandoz AG. W wyniku porozumienia Polpharma Biologics będzie odpowiadać za rozwój i wytwarzanie leku biopodobnego do natalizumabu, stosowanego w terapii rzutowo-remisyjnej postaci stwardnienia rozsianego (RRMS).

Na czym konkretnie polega Pani praca?

Do moich głównych obowiązków należy rozwój metod analitycznych w celu charakterystyki wytwarzanego białka. Ponadto dział, w którym pracuję wspiera proces wytwarzania leków na każdym jego etapie. Wykonujemy analizy dla wszystkich Działów R&D, ale wspieramy też Dział Kontroli Jakości oraz Produkcję. Analityka na samym początku życia projektu wykonuje panel badań charakteryzujących danych produkt leczniczy w celu dokładnego poznania jego budowy, aktywności czy właściwości fizyko-chemicznych oraz biologicznych. Dzięki danym zebranym przez Analitykę możliwa jest porównanie oraz potwierdzenie podobieństwa naszego leku z lekiem oryginalnym. 

Jak wyglądają badania biotechnologiczne nad lekami?

Biotechnolodzy aktywnie działają od pierwszego etapu produkcji, czyli hodowli komórkowych, poprzez oczyszczanie, analitykę, kontrolę jakości aż po wytwarzanie produktu gotowego. W oddziale w Gdańsku zajmujemy się charakterystyką leku oraz produkcją na skalę przemysłową. W sumie firma liczy ponad 500 osób. Część z nas to biotechnolodzy – jak ja, a pozostali naukowcy pracujący nad lekami to farmaceuci, biolodzy, chemicy czy absolwenci ochrony środowiska.

Wykorzystują Państwo technologie GMO?

Tak, w biotechnologii używamy organizmów modyfikowanych genetycznie po to, aby wyprodukować dla ludzi leki, które w przyszłości mogą uratować ich życie. Nikt nie jest w stanie samoistnie wyhodować leków w naszych organizmach. Dlatego bez inżynierii genetycznej nie mamy możliwości wyprodukowania odpowiednich leków. Wiem, że wiele głosów mówi, że GMO to coś złego, ale proszę uwierzyć, że dzięki modyfikacjom genetycznym ratujemy życie sobie i innym. Najpierw nowe leki produkujemy np. w komórkach bakteryjnych czy zwierzęcych. Aby wytworzyć taki lek, który nie jest lekiem naturalnie występującym w tych komórkach, należy wprowadzić obcy materiał DNA do komórki gospodarza. Dlatego organizmy jakich używamy do produkcji leków są modyfikowane genetycznie – czyli właśnie GMO.

Jak zostać biotechnologiem?

Jak trafiła Pani do Polpharma Biologics?

Podczas studiów biotechnologicznych dowiedziałam się, że w Gdańsku otwiera się oddział biotechnologii w Polpharma Biologics. Niezwłocznie napisałam CV i poprosiłam o praktyki wakacyjne. 

Skąd pomysł na taki zawód?

Od pierwszych lat mojej edukacji interesowały mnie szeroko pojęte nauki przyrodnicze i marzyłam o pracy naukowca. Zawsze lubiłam się uczyć, pogłębiać swoją wiedzę. Dlaczego wybrałam biotechnologię? W pracy biotechnologa  podoba mi się to, że wiedza teoretyczna i praktyczna, którą zdobyłam w czasie studiów i praktyk zawodowych, mogę wykorzystać w przemyśle. W firmie, w której pracuję mam możliwość realizacji innowacyjnych projektów, pracy w doskonale wyposażonym i zaawansowanym laboratorium, ale przede wszystkim ciągłego rozwoju i zdobywania doświadczeń. Wiem, że praca, którą wykonuję na co dzień przekłada się na powstanie leków biologicznych, które mogą pomóc ciężko chorym pacjentom na całym świecie.

Jak wygląda rynek pracy dla biotechnologów?

Przyznam, że podczas studiów bardzo często zadawałam sobie pytanie – czy w Polsce znajdę pracę jako biotechnolog. Biotechnologia to stosunkowo młoda dziedzina nauki, a w czasie, gdy studiowałam, panowało przekonanie, że może być ciężko o pracę w tym zawodzie. Bardzo podobało mi się to, czego uczyłam się na studiach i dlatego zależało mi na tym, aby tę pracę znaleźć. Teraz sytuacja wygląda inaczej – takie firmy jak moja zatrudniają bardzo dużo biotechnologów, często ściągając specjalistów z całego świata. 

Kilka lat temu wśród biotechnologów dominowała niepewność o przyszłą pracę. Akurat mnie  zmotywowało to, by znaleźć praktyki zawodowe, które ułatwią mi start na rynku pracy. Po prostu uznałam, że nie mogę spocząć tylko na obowiązkowych praktykach, że muszę zdobyć więcej doświadczenia.

Udało się?

Tak. Po drugim roku odbyłam praktyki na zagranicznej uczelni, a rok później w firmie farmaceutycznej. Po praktykach otrzymałam możliwość wykonywania projektu magisterskiego w Polpharma Biologics. Oczywiście skorzystałam z tej propozycji. 

 Na magisterce zrealizowałam projekt, którego celem był rozwój metody analitycznej do oznaczenia składu aminokwasowego oraz wyznaczenie współczynnika ekstynkcji przeciwciała monoklonalnego substancji leczniczej z wykorzystaniem chromatografii cieczowej. Przekładając na prostszy język, współczynnik ekstynkcji to stała określająca zdolność pochłaniania i absorbowania promieniowania w tym przypadku przez białko i zależy od zawartości aminokwasów aromatycznych w tym białku. Podstawiając tę stałą do wzoru, możemy wyznaczyć np. stężenie białka. 

Skład aminokwasowy czy współczynnik ekstynkcji to tylko część parametrów wyznaczanych w celu charakterystyki przeciwciała, w tym przypadku leku.  Nie ukrywam, że dzięki tym praktykom zdobyłam bardzo duże doświadczenie w pracy w najnowocześniejszym laboratorium, które później zaprocentowało i otrzymałam możliwość pracy na stanowisku specjalistycznym w Polpharma Biologics jeszcze przed skończeniem studiów. 

Czy trudno jest znaleźć pracę po biotechnologii?

Cały czas śledzę rynek pracy i z roku na rok widzę coraz więcej perspektyw zawodowych, które otwierają się przed przyszłymi i obecnymi biotechnologami. Powstają takie firmy jak Polpharma Biologics, największa firma biofarmaceutyczna w Polsce dająca duże możliwości rozwoju, stale współpracująca z ośrodkami naukowymi. Ale pracy można szukać nie tylko w farmacji, ale i diagnostyce, przemyśle spożywczym, kosmetycznym, paliwowym czy też rolniczym. Na moim przykładzie mogę powiedzieć, że aby dostać pracę w zawodzie wystarczy zaangażowanie i chęć nauki. 

Czy przyszły biotechnolog powinien posiadać jakieś określone predyspozycje do tej pracy?

Myślę, że wszystko zależy od dziedziny, jaką będzie chciał się zajmować w przyszłości. Mogę jedynie powiedzieć, jak to wygląda z punktu analityka. Dla analityka podstawą jest zdolność logicznego myślenia, zdolność analizy, poza szeroką wiedzą na temat metod analitycznych ważna jest też kreatywność i umiejętność znajdowania rozwiązań. Poza tym w pracy, zwłaszcza w przemyśle farmaceutycznym bardzo ważna jest dobra organizacja czasu oraz dokładność. Wyniki, które dostarczamy muszą być wiarygodne. 

Jak studiuje się biotechnologię na UG i GUMed?

Dlaczego wybrała Pani Uniwersytet Gdański i Gdański Uniwersytet Medyczny?

Biotechnologię można studiować na wielu uczelniach w Polsce. Chciałam studiować w Gdańsku i nie ukrywam, że mogłam wybrać ten kierunek zarówno na Politechnice Gdańskiej jak i na UG–GUMed. Ostatecznie zrezygnowałam z Politechniki na rzecz Uniwersytetu.  Przyznam, że w tamtym czasie mniej interesowało mnie przemysłowe zastosowanie biotechnologii. Wolałam program studiów, który łączył badania naukowe z ich wykorzystaniem w medycynie, a Biotechnologia na UG i GUMed daje taką możliwość.

Co ze studiów przydało się Pani najbardziej w pracy w Polpharma Biologics?

Na studiach mieliśmy bardzo dużo zajęć praktycznych, dzięki temu swobodnie odnalazłam się w laboratorium. Jest to kluczowe w tym zawodzie. Dzięki małym grupom wykładowym na UG mieliśmy możliwość dostosowania materiału „pod studenta”, dzięki czemu z każdych zajęć wynieśliśmy maksimum wiedzy. 

Jakie zajęcia najbardziej zapadły Pani w pamięć?

Podczas studiów szczególnie podobały mi się zajęcia z projektowania leków. To był dla mnie taki wstęp przed przyszłą karierą zawodową. Jak już wspomniałam, wszystkie zajęcia laboratoryjne, które odbywały się na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym były bardzo ciekawe.  Podczas zajęć laboratoryjnych na uczelni nauczyłam się dobrych praktyk oraz poznałam część specjalistycznego sprzętu, który później wykorzystywałam podczas pracy zawodowej. Absolwenci tego kierunku nie powinni odczuwać deficytu wiedzy, wchodząc do komercyjnego laboratorium.

Polpharma Biologics to firma prywatna, która co roku inwestuje bardzo duże pieniądze we własny rozwój techniczny laboratoriów. Zrozumiałe jest więc, że laboratoria w prywatnej firmie są bardziej rozwinięte, chociażby ze względu na bardziej skomplikowane badania, które są w nich prowadzone. Jednak przy takiej infrastrukturze, jaką posiada MWB nie ma szoku technologicznego między studiami a pracą w nowoczesnej firmie zajmującej się badaniami naukowymi. Praca w takiej firmie jak Polpharma Biologics umożliwia także działanie w ramach międzynarodowego zespołu, ze światowej klasy specjalistami, od których można się bardzo dużo nauczyć. Taki transfer wiedzy jest super – wszystkie umiejętności zostają z nami już do końca życia i pozwalają na prawdziwy rozwój zawodowy.    

Do czego warto przyłożyć się podczas studiów, żeby zrobić karierę jako biotechnolog?

Przede wszystkim praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka. Polecam wszystkim studentom angażować się w projekty badawcze, brać udział w kołach naukowych i zdobywać jak najwięcej doświadczenia poza uczelnią. Biotechnologia to bardzo szeroka dziedzina wiedzy, próbując różnych rzeczy można znaleźć dla siebie bardzo ciekawą specjalizację, w której praca będzie dawała dużo satysfakcji.

Nietypowe studia biotechnologiczne

Sprawdź jak wygląda modułowy program kształcenia na kierunku biotechnologia na UG i GUMed.

Koniec artykułu. Może sprawdzisz inne treści?

Sprawdź inne artykuły, które mogą Cię zainteresować

Studia magisterskie

Studia drugiego stopnia, zwane wcześniej studiami uzupełniającymi magisterskimi, są kolejnym etapem w procesie kształcenia akademickiego, na którą są przyjmowani kandydaci posiadający ukończone studia pierwszego stopnia.

Czytaj więcej »
Portal Studia.pl wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci pełnego dostępu do jego funkcjonalności i gromadzeniu danych analitycznych. View more
Akceptuję