Badania przeprowadzane w ostatnim czasie przez ekspertów wskazują, że najbardziej pomyślne perspektywy zatrudnienia posiadają absolwenci kierunków ścisłych i technicznych. To oni najszybciej po ukończeniu studiów dostają pracę, a ich zarobki na start mieszczą się w granicach od 3 do 5 tys.
Analizą losów swoich absolwentów może poszczycić się m. in. Politechnika Warszawska. Wynika z niej, że 74 proc. osób kończących tą uczelnię znalazło pracę w ciągu miesiąca od zakończenia studiów, a wśród nich znaleźli się wszyscy absolwenci Wydziału Matematycznego i Nauk Informacyjnych.
Badania Akademii Górniczo-Hutniczej wskazują, że najszybciej znaleźli pracę absolwenci takich kierunków jak: mechanika i budowa maszyn, elektronika i telekomunikacja, automatyka i robotyka, elektrotechnika, energetyka, budownictwo, informatyka, geodezja i kartografia. Z badań tych wynika również, że część absolwentów w ogóle nie poszukiwała pracy, ponieważ z inicjatywą zatrudnienia wyszli do nich pracodawcy.
Spośród absolwentów Uniwersytetu Jagiellońskiego ze znalezieniem pracy nie miały problemów osoby kończące filologię czeską, kulturoznawstwo-lingwistykę, filologię szwedzką i muzykologię. Średnio absolwenci UJ zarabiają od 1800 do 2300 zł brutto. Najwyższe płace, czyli powyżej 4,2 tys. zł brutto uzyskują osoby, które ukończyły wydziały: fizyki, astronomii i informatyki stosowanej (kierunek informatyka), matematyki i informatyki (kierunek informatyka) oraz biochemii, biofizyki i biotechnologii.
Według prof. Stefana Kwiatkowskiego, przewodniczącego Rady Naukowej Instytutu Badań Edukacyjnych, dziedziny, które będą rozwijały się w przyszłości to między innymi: mikroelektronika, zastosowanie technik komputerowych, biotechnologia, kierunki studiów związane z pozyskiwaniem energii, budową elektrowni oraz sieci przesyłowych. Jednocześnie prognozuje zwiększenie zatrudnienia w usługach związanych z kosmetyką, zdrowiem i żywieniem, co ma wynikać ze starzenia się społeczeństwa oraz z jego wzrastającej zamożności.
Prof. Kwiatkowski ostrzega, że trudności ze znalezieniem pracy będą mieli absolwenci kierunków tradycyjnych, takich jak: socjologia, politologia, czy pedagogika, natomiast dobre perspektywy dają nowe kierunki tworzone przez uczelnie oraz tzw. kierunki zamawiane.
Kierunki zamawiane to rządowy program, którego celem jest zachęcenie młodych ludzi do wyboru takich kierunków studiów, które są kluczowe dla rozwoju gospodarki. Są to przede wszystkim studia techniczne, przyrodnicze oraz matematyczne. Rząd przygotował dla studentów tych kierunków różnorodne udogodnienia, m.in. stypendia, kursy wyrównawcze, płatne staże. Projekt rządowy objął m. in. takie kierunki jak: budownictwo, chemia, energetyka, inżynieria procesowa, technologia chemiczna.
Zgodnie z opiniami ekspertów również nowe kierunki studiów powinny zapewnić absolwentom szybkie znalezienie pracy na dogodnych warunkach. Wśród nich można wymienić miedzy innymi utworzony niedawno przez Uniwersytet Łódzki geomonitoring, czy chemię kosmetyczną, mediację międzykulturową utworzoną przez Uniwersytet Szczeciński oraz gospodarkę odpadami i rekultywację terenów zdegradowanych na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technicznym.