W poniedziałek 21 sierpnia, Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podpisały porozumienie w sprawie utworzenia “Legii Akademickiej”. Grupa studentów podejmie szkolenie wojskowe i stworzy rezerwy naszej armii. Program rusza już od września.
Szkolenie jest w pełni dobrowolne. Zdecydować o udziale w programie mogą uczelnie, a także poszczególni studenci. Resorty nauki i obrony oszacowały, że około 140 tys. studentów jest zainteresowanych programem, jednak w pierwszym roku jego trwania zostanie wyszkolonych około 10 tys. szeregowych, podoficerów i oficerów rezerwy – tyle miejsc zostało przygotowanych dla chętnych.
Studentki oraz studenci, którzy zostaną zaklasyfikowani do projektu będą musieli odbyć dwuetapowe szkolenie. Część teoretyczna zostanie przeprowadzona w czasie roku akademickiego i za pośrednictwem uczelni. Ochotnicy będą brali udział w kursie odpowiadającym jednemu przedmiotowi trwającemu cały semestr. Istnieje możliwość, że kurs ten odbywał się będzie w formie e-learningowej, co pozwoli na połączenie studentów z różnych kierunków, wydziałów i uczelni. Po zdaniu egzaminu kończącego szkolenie teoretyczne, uczestnik programu będzie mógł złożyć wniosek dotyczący powołania do modułu poligonowego. Częścią praktyczną zajmie się MON, a ćwiczenia poligonowe zostaną zrealizowane w trakcie przerwy letniej w wybranych ośrodkach szkoleniowych. Po ich ukończeniu student będzie mógł złożyć przysięgę wojskową i zostać wcielonym do rezerw Wojska Polskiego. Czas poświęcony na odbycie szkolenia różni się w zależności od stopnia wojskowego – dla szeregowych jest to 30 godzin poświęconych na naukę na uczelni oraz 22 dni spędzone na poligonie, a dla podoficerów 60 godzin teoretycznych oraz 6 tygodni nauki praktycznej. Od 2018 roku MON planuje szkolić także oficerów. Do szkolenia oficerskiego przystąpić będą mogli podoficerowie, a ich dodatkowe szkolenie wyniesie kolejne 60 godzin teorii oraz 6 tygodni praktyki.
Dla studentów cały program jest bezpłatny. Ministerstwo Obrony Narodowej chce zachęcić do szkolenia wojskowego nie tylko studentów uczelni, które będą brały udział w projekcie (planowo dwie w każdym województwie), ale wszystkich młodych ludzi uczęszczających na uczelnie wyższe. Z tego powodu nie ma wymagań dotyczących kierunku lub wydziału, które należy spełniać aby podjąć szkolenie. Rok studiów również nie ma znaczenia dla organizatorów. Co więcej, studenci dostaną wynagrodzenie w wysokości 91,20 zł za każdy dzień spędzony na poligonie. Kwota ta jest równa wynagrodzeniu dla regularnych szeregowych. Pierwotne szacunki zakładają, że MON na swoją inicjatywę wyda ponad 200 mln złotych obejmujących podstawowe wyposażenie każdego żołnierza, natomiast ze strony uczelni będzie to wydatek około 1,5 mln złotych na przeprowadzenie szkoleń pilotażowych.
Z przeprowadzonych przez oba ministerstwa badań wynika, że program cieszy się większym zainteresowaniem na wschodzie oraz w centralnej Polsce, natomiast mniej kandydatów znajdzie się po zachodniej stronie naszego kraju. Jak podaje Michał Dworczyk, wiceminister obrony narodowej, aż 45% studentów z całego kraju gotowa jest wziąć udział w szkoleniu ochotniczym. To dobra wiadomość dla Wojska Polskiego, gdyż w związku z zawieszeniem obowiązku podstawowych szkoleń wojskowych spadła liczba rezerwistów. Przedłużanie tej sytuacji w ciągu kilku najbliższych lat mogłoby doprowadzić do braku rezerwistów powoływanych w przypadku mobilizacji.