Wrocławskie uczelnie zadbały o te studentki, które oprócz ambicji naukowych mają także rodzicielskie obowiązki. Na Uniwersytecie Wrocławskim powstało specjalne miejsce, gdzie pod dobrą opieką można zostawić dziecko na parę godzin – informuje Gazeta Wyborcza.
Inicjatorką projektu “Mama na studiach”, a tym samym pomysłu stworzenia “kącika” dla mam jest dr Kamila Kamińska z Instytutu Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. O tym, że pobyt na uczelni z dzieckiem jest czymś normalnym przekonała się podczas wyjazdu ze swoją trzymiesięczną córką na uczelnię w Szkocji.
Na początku powstał projekt badawczy, w którym dr Kamila Kamińska porównała sytuację studentów-rodziców w Szkocji oraz w Polsce. Przy okazji prowadzonych badań wspólnie ze studentkami pedagogiki organizowała imprezy dla dzieci pracowników oraz studentów. W końcu udało jej się uzyskać unijny grant z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich na remont i wyposażenie specjalnego pokoju zabaw, a uczelnia udostępniła na to salkę. – Działamy tam od października. Na razie na zasadzie: potrzebujesz, by ktoś zaopiekował się dzieckiem w określonym czasie, zadzwoń do nas i się umów. Nieważne, na jakim kierunku studiujesz – powiedziała Gazecie Wyborczej Ilona Dusza-Kowalska, absolwentka ekonomii, która zaangażowała się w projekt i która wcześniej próbowała przekonać władze uczelni do stworzenia uczelnianego przedszkola.
Z pomysłem stworzenia uczelnianego przedszkola wyszedł też Uniwersytet Przyrodniczy. – (…) Ubiegamy się o dotację w Ministerstwie Pracy. Jeśli ją dostaniemy, przedszkole ruszy w przyszłym roku akademickim – powiedziała GW Małgorzata Wanke-Jakubowska, rzeczniczka uczelni.
AP/GW