Matura coraz bliżej i na samą myśl masz dreszcze? Przerażają Cię stosy książek i materiału do opanowania przed egzaminami? Zamiast omijać książki szerokim łukiem rozplanuj pracę tak, by jej nadmiar nie przytłoczył cię, kiedy będzie już za późno. Problem nie zniknie, jeśli będziesz udawał, że go nie ma. Poniżej kilka rad, jak uporać się z nim w jak najbardziej bezbolesny sposób i z dobrym skutkiem.
Świadomość przede wszystkim
Do matury nie da się przygotować w dwa tygodnie przed egzaminem. Nabycie tej świadomości jest zarazem początkiem systematycznych przygotowań. Nie oznacza to wcale, że aby dobrze się przygotować, powinieneś najbliższe miesiące spędzić z nosem w książkach od rana do wieczora. Taki wysiłek jest nie tylko niemożliwy, ale i niepotrzebny. Cały sekret tkwi w dobrym planie i strategii.
Planuj i trzymaj się planu
Wiesz przecież, jakie przedmioty będziesz zdawać i jaki zakres materiału obowiązuje na każdym z egzaminów. Zacznij więc od zebrania niezbędnych materiałów, posegreguj je i podziel na jednostki, których będziesz w stanie nauczyć się np. jednego dnia. Warto stosować tzw. zasadę płodozmianu: żeby nie zmęczyć się jednym przedmiotem i nie zniechęcić się do niego na samym początku, w jednym dniu przeplataj przedmioty humanistyczne ze ścisłymi. Nie ucz się podobnych przedmiotów tego samego dnia. Łatwiej zapamiętasz informacje, które różnią się od siebie. Plan warto zapisać tak, aby móc do niego wracać i sprawdzać jego realizację. Stwórz taki plan, którego realizacja będzie realna.
Ucz się skutecznie
Nauka to przede wszystkim praca z tekstem. Dlatego ważne jest opanowanie sztuki skutecznego czytania i zapamiętywania. Pomocne w zapamiętaniu jest wielokrotne czytanie. Przy pierwszym kontakcie z tekstem stwórz sobie ogólny obraz jego treści. Przewertuj całość i zwróć uwagę na najważniejsze fragmenty. Jest to czytanie orientacyjne, selektywne, podczas którego czytelnik ma rozpoznać strukturę całego tekstu i jego części (np. rozdziału i podrozdziałów) oraz ich znaczenie.
Po krótkiej przerwie zacznij czytać tekst ponownie, tym razem dokładnie i wnikliwie. Jednocześnie rób na marginesach hasłowe notatki, zaznaczaj (np. w ramkę) fragmenty do dosłownego zapamiętania (definicje, prawa, wzory czy daty) i podkreślaj najistotniejsze informacje. Podczas czytania gruntownego zaznacz również zdania, wyrażenia i fragmenty, których nie rozumiesz. Jeśli po przeczytaniu całego tekstu wrócisz do nich i nadal będą one niejasne, sięgnij do innych źródeł (słowników, encyklopedii, internetu) lub poproś o pomoc nauczyciela, albo kolegę z klasy. Trzeci rodzaj czytania ma szczególne znaczenie dla zapamiętania materiału. Podczas czytania syntetyzującego uzyskuje się efekt wiedzy trwałej. Polega ono na czytaniu już wybranych i zaznaczonych ważnych fragmentów, łącząc je, porządkując i starając się zapamiętać. Żeby zapewnić sobie trwałość efektów, możesz robić równocześnie notatki, które przydadzą się podczas powtarzania materiału.
Powtarzaj, żeby zapamiętać
To właśnie powtarzanie jest kluczowym etapem, niezbędnym by nie zaprzepaścić dotychczasowego wysiłku włożonego w naukę. Pamiętaj, że wiedza, którą zdobywasz przed maturą, ma zostać w głowie na długo. Jeśli więc nie chcesz do egzaminu wszystkiego zapomnieć, nie omijaj tego etapu. Kolejne powtórki powinny dzielić przerwy, podobnie najlepiej jest, jeśli kolejne czytania nie następują od razu po sobie. W przerwach dajemy szansę swojemu umysłowi na uporządkowanie informacji. Poprzez nieustanne powtarzanie w mózgu tworzą się połączenia, które przenoszą zdobytą wiedzę do pamięci trwałej. Praktycy efektywnego uczenia się zalecają pierwszą powtórkę godzinę po zakończeniu nauki, drugą – po upływie doby, kolejne po tygodniu i miesiącu. Taka technika wydaje się bardzo czasochłonną i wręcz trudną do realizacji, biorąc pod uwagę ilość obowiązków maturzysty. Jednak powtórka materiału, zależnie od wielkości poszczególnych jego części, nie powinna trwać długo (ok. kilkunastu minut, do pół godziny), coraz krócej za każdym razem.
Zrozumiałym jest fakt, że nie do każdego przedmiotu pałasz sympatią i nie zawsze z pasją wyszukujesz ciekawostek na dany temat. Siła motywacji jest jednak ogromna. Nie osiągniesz pożądanych efektów, jeśli z góry założysz, że coś jest zbyt trudne, bez sensu i głupie. Dlatego ważnym jest nie tylko wybór tych przedmiotów, z których radzisz sobie lepiej, które Cię interesują, ale też umiejętność znalezienia ciekawych zagadnień, czegoś intrygującego w przedmiocie, który zdawać musisz.