Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że od października studenci wracają na uczelnie. My na portalu Studia.pl zapytaliśmy studentów, czy chcieliby utrzymania zdalnej formy studiowania. Zobacz, co myślą o zdalnej edukacji i jak oceniają dotychczasowe formy jej prowadzenia. Niemal 60% ankietowanych chciałoby przynajmniej częściowo zdalnego studiowania.
– To jest pewna decyzja – zapowiedział premier Morawiecki powrót uczelni do “normalnego”, stacjonarnego trybu w “Rozmowach Dnia” Radia Łódź i TVP3 Łódź. Stacjonarne nauczenie w szkołach i na uczelniach było zawieszone od 12 marca 2020 r.. Zdalnie prowadzone były zajęcia, zaliczenia, egzaminy, a nawet obrony prac dyplomowych. Taka forma trwa nadal z “odmrażaniem” uczelni, dopuszczeniem możliwości części aktywności studenckich w murach uczelni (zobacz szczegóły). Teraz trwają dywagację, czy od początku nowego roku akademickiego powinno się utrzymać zajęcia on-line w jak największym zakresie, czy też powrócić do zasad sprzed 12 marca.
Co dalej ze zdalnym studiowaniem?
Zamieściliśmy na portalu Studia.pl dwie różne opinie naszych ekspertów związane ze zdalną edukacją:
- sceptyczną – lepiej, aby w jak największym stopniu zajęcia były “w realu”, a on-line tylko w wtedy, kiedy to konieczne (czytaj tutaj),
- entuzjastyczną – wrzucenie polskiego szkolnictwa wyższego w zdalną edukację przyniosło więcej pożytków i szkód, należy utrzymać zajęcia on-line jak najszerzej (czytaj tutaj).
Zapytaliśmy jednocześnie studentki i studentów na portalu Studia.pl, czego sami by chcieli, zamieszczając stosowną ankietkę.
Jak widać – nieco ponad 40% odpowiedziało: wolę studia “w realu”, oby było jak najmniej zajęć zdalnych, Nie ma to jak kontakt bezpośredni. Bardzo podobny odsetek respondentów opowiedział się za opcją: trochę tak, trochę tak – to, co możliwe, powinno być w e-learningu, spotkania na uczelni tylko w małych grupach. Jednak niemal co piąta osoba uczestnicząca w ankiecie okazała się entuzjastą zdalnego nauczania. Niemal 20% wybrało opcję: najlepiej, aby całe studia były on-line, to najbardziej mi pasuje. To pokazuje, że przyszłość studiów wirtualnych ma ogromny potencjał. Co ciekawe – odsetek “za pełnymi studiami on-line” był podobny do uczestników ankiety, którzy przyznali się do studiowania zaocznie. Ale nie wszyscy “zaoczni” byli zwolennikami takiego rozwiązania. Z kolei chciała go także część studentów dziennych, którzy “normalnie” studiują w murach uczelni w trybie stacjonarnym.
Jak wyglądały studia podczas pandemii?
Jednocześnie zapytaliśmy w ankiecie, czy uczelnie poradziły sobie ze zdalną organizacją zajęć w czasie pandemii koronawirusa.
Naszym zdaniem wyniki są przerażające. Co piąta studentka i student biorący udział w ankiecie podpisali się pod stwierdzeniem: masakra, większość zajęć była źle przeprowadzona. Jedynie nieco ponad 16% pochwaliło uczelnię, że “było super – wykładowcy świetnie sobie poradzili”. Zdecydowana większość studentów – niemal 60% stwierdziło, że to zależało od wykładowców. Część zajęć dobrze przygotowana i przeprowadzona, część to porażka. Można z tych wyników wnioskować, że spora część uczelni potraktowała podejście do zdalnej edukacji po partyzancku. Rzuciło na głęboką wodę swoich wykładowców i tylko część z nich dopłynęła sprawnie do brzegu.