Wakacyjny staż planuje wielu studentów. Część z nich nie dostaje zaproszenia na rozmowę rekrutacyjną, inni odpadają zaraz po niej – o najczęstszych błędach popełnianych przez młodych kandydatów opowiada Ewelina Melon, koordynator praktyk w Gemiusie.
Zachęcić CV
Największym błędem, jaki można popełnić konstruując CV, jest umieszczenie w nim nieprawdziwych informacji. Rekruter potrafi szybko się zorientować, że jest oszukiwany. Kłamstwo błyskawicznie wychodzi na jaw, najczęściej już na początku rozmowy kwalifikacyjnej i zwykle skutkuje natychmiastowym odrzuceniem kandydatury.
Częstym uchybieniem jest też wysyłanie niedbale przygotowanych dokumentów aplikacyjnych. Ważne jest, żeby list motywacyjny i CV nie zawierały błędów językowych, były spójne i jednakowo formatowane, a przede wszystkim dostosowane do ogłoszenia, na które odpowiadamy. Należy na przykład unikać sytuacji, w której w klauzuli o poufności jest nazwa innej firmy niż ta, do której aplikujemy. Dobrze jest również przesłać dokumenty w formacie PDF, ponieważ daje to pewność, że tekst zachowa swój pierwotny kształt i będzie wyglądał profesjonalnie.
Tematem wrażliwym są również zdjęcia. Dodawanie ich do CV nie jest obowiązkowe, więc jeżeli kandydaci nie mają profesjonalnej fotografii, to nie powinni jej załączać. Nadsyłane dokumenty są swoistą wizytówką, dlatego warto zadbać o to, by już na pierwszy rzut oka zachęcały pracodawcę do tego, by zaprosił ich autora na rozmowę kwalifikacyjną.
Nie ścigać się z czasem
Kandydatom zdarza się spóźnić na umówione spotkanie. Choć takie zachowanie nie działa na ich korzyść, to nie musi też oznaczać automatycznej dyskwalifikacji. Wystarczy zadzwonić do biura i uprzedzić o swoim spóźnieniu. Warto jednak pamiętać, że przychodzenie na spotkanie przed czasem nie jest korzystne. Można jednak pojawić się 5-10 minut wcześniej i spokojnie poczekać.
Na wypadek problemów komunikacyjnych, dobrze jest również sprawdzić alternatywny plan dojazdu do firmy, by mimo kłopotów dotrzeć na miejsce spotkania oraz uniknąć niemiłej i stresującej niespodzianki.
Zabłysnąć na rozmowie
Jednym z największych błędów popełnianych przez kandydatów jest brak przygotowania do rozmowy. Nie wiedzą na jaką ofertę aplikowali, z kim mają spotkanie, ani nawet do jakiej firmy przyszli. Często nie potrafią powiedzieć, dlaczego odpowiedzieli właśnie na to ogłoszenie, dlaczego ich zainteresowało i dzięki jakim cechom sprawdziliby się na proponowanym stanowisku. Ważne jest, aby do tego typu pytań byli przygotowani i potrafili wyjaśnić, dlaczego kandydują na staż akurat do tego działu i co chcą dzięki niemu osiągnąć. Lepiej też, gdy unikają ogólnych odpowiedzi, bo rekruter na pewno dopyta, co mają na myśli mówiąc na przykład, że chcą się rozwijać. Dlatego dobrze jest, gdy na dzień przed spotkaniem kandydaci ponownie analizują ogłoszenie. To pomaga im zdecydować, nad którymi cechami chcą popracować, a które już posiadają i sprawia, że są lepiej przygotować się do rozmowy. Oprócz stawianych wymagań, należy jednak zwrócić również uwagę na obowiązki. Informacja ta pozwala ocenić, jak będzie wyglądała praca i czy rzeczywiście spełni nasze oczekiwania.
Rekrutacja na staż to często pierwsze zawodowe wyzwanie młodych ludzi i dlatego bywa bardzo stresujące. Ważne jest zatem dobre przygotowanie, które pomoże uniknąć prostych błędów i niepotrzebnych nerwów.
O firmie Gemius
Ekspert w obszarze badań internetu, dostawca narzędzi technologicznych oraz rekomendacji biznesowych, które są podstawą działań marketingowych i sprzedażowych dla blisko dwóch tysięcy firm z branży motoryzacyjnej, finansowej, farmaceutycznej, telekomunikacyjnej, handlowej, FMCG i IT, a także największych agencji i sieci reklamowych, domów mediowych oraz wydawców i reklamodawców na całym świecie.
Gemius specjalizuje się w zakresie zarządzania internetowymi kampaniami reklamowymi, a także monitoringu i analizy stron internetowych pod kątem profilu użytkowników. Działa w 30 krajach w Europie, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce. Posiada biura w kilkunastu krajach europejskich i współpracuje z organizacjami branżowymi odpowiadającymi za globalny, jak i lokalny rozwój rynku internetowego. Gemius działa w oparciu o własną metodologię badawczą i infrastrukturę technologiczną. Zatrudnia blisko 300 specjalistów, w tym informatyków, matematyków, socjologów i psychologów. Miesięcznie analizuje 300 miliardów zdarzeń zachodzących w przestrzeni wirtualnej tj. odsłon i kliknięć dokonanych przez internautów. Prowadzone przez firmę badania realizowane są zgodnie z zasadami międzynarodowego kodeksu ICC/ESOMAR. Firma powstała w 1999 roku. Więcej informacji znajdziecie na Oficjalnej Stronie.