Po dziesiątkach nieprzespanych nocy, setkach włosów wyrwanych w stresie i milionie pytań do zirytowanych znajomych w końcu zdecydowałeś się na studiowanie dwóch kierunków studiów jednocześnie? Najważniejszy krok już za tobą, teraz jednak musisz przygotować się do długiego biegu z przeszkodami, który czeka Cię w trakcie studiów.

1. Wszystko sprawdzaj

Zanim zdecydujesz zapisać się na wybrane kierunki, sprawdź, czy istnieje szansa na ich połączenie. Zacznij od przejrzenia forów internetowych na stronie uczelni, być może studenci opisują tam najtrudniejsze semestry lub pomogą oszacować czas poświęcony na naukę. Znajdź programy studiów, a jeśli istnieje taka szansa, także plany zajęć poszczególnych roczników, co umożliwi Ci określenie zwyczajowego czasu odbywania się zajęć. Niekiedy częściej są to godziny poranne, innym razem popołudniowe. Zdarza się również, że im późniejszy etap studiów, tym lepszy plan zajęć, co oznacza brak przerw między poszczególnymi przedmiotami i wolne dni. Warto także sprawdzić, na które zajęcia koniecznie trzeba uczęszczać, a które można kilka razy ominąć, o czym z pewnością poinformują Cię inni studenci. Im lepiej się przygotujesz, tym mniejszym wyzwaniem będzie dla Ciebie dostosowanie do siebie dwóch planów zajęć. Jeśli wybierzesz kierunki na jednej uczelni i na tym samym wydziale, nie będziesz miał problemów logistycznych, a wiele przedmiotów może się powtarzać. Niezwykle ważne jest również to, kiedy zaczniesz nowy kierunek. Pierwszy rok realizowany równocześnie w dwóch miejscach będzie dla Ciebie dużym obciążeniem, zwłaszcza, że twoim obowiązkiem będzie złożenie dwóch prac dyplomowych w tym samym czasie. Z tego powodu, najwięcej studentów zaczyna nowy kierunek w momencie ukończenia pierwszego roku na kierunku macierzystym. Bierz pod uwagę różne opcje – jeśli nie masz możliwości pogodzenia dwóch kierunków na studiach dziennych czy zaocznych, a bardzo Ci zależy na obu, sprawdź ofertę studiów wieczorowych lub podyplomowych w tym samym zakresie tematycznym.

2. Zapisuj

Studiując dwa kierunki, zostaniesz świetnym menadżerem, nawet jeśli nie studiujesz zarządzania. Musisz nie tylko być na zajęciach, ale także o wszystkim wiedzieć. Umiejętność organizacji czasu jest najistotniejszą predyspozycją, którą musisz posiadać. Pamiętaj, że jeszcze nie potrafisz się teleportować – bierz pod uwagę czas potrzebny na dotarcie na zajęcia. Nikt za Ciebie nie przygotuje się do zajęć, więc na to także musisz wygospodarować swój czas. Dobrym pomysłem jest korzystanie z kalendarza, nieważne czy papierowego czy zainstalowanego w telefonie. Zapisuj w nim wszystko: od kolokwiów i egzaminów po odwołane zajęcia. Pozwoli Ci to uniknąć pomyłek związanych z podwójnymi obowiązkami. Warto także stale sprawdzać portale uczelniane i grupy studenckie na portalach społecznościowych, gdzie mogą pojawiać się istotne dla Ciebie informacje, np. późniejsza godzina rozpoczęcia zajęć, którą możesz wykorzystać na złożenie wniosku o IOS (Indywidualną Organizację Studiów) w dziekanacie.

3. Ustal priorytety

Z pewnością czasem będziesz musiał zdecydować co jest dla Ciebie ważniejsze: zajęcia na pierwszym czy drugim kierunku, wieczór odpoczynku czy robienie projektu zaliczeniowego, lepsza ocena czy mniej stresu, fajniejszy przedmiot czy brak długich przerw między zajęciami. Przygotuj się na to, że z niektórych rzeczy będziesz musiał zrezygnować. Im wcześniej zdasz sobie z tego sprawę, tym łatwiej będzie Ci podjąć decyzję. Staraj się skupić na tym, co jest dla Ciebie najważniejsze, tak abyś nie żałował, że na coś nie starczyło Ci czasu, a z pewnością nie będziesz miał go w nadmiarze. Jeśli nie wiesz, który z dostępnych przedmiotów wybrać, sprawdź ile uzyskasz za niego punktów ECTS. Czasem lepiej wybrać jeden trudniejszy przedmiot zamiast skupiać się na chodzeniu na trzy inne, innym razem warto odpuścić uczęszczanie do ulubionego profesora, jeśli zajęcia w innym terminie bardziej Ci odpowiadają.

4. Planuj przyszłość

Jako student dwóch kierunków musisz wiedzieć, że nie zdążysz zrobić wszystkiego na ostatnią chwilę, zwłaszcza w przypadku sesji. Lepiej poradzisz sobie z obowiązkami rozłożonymi w czasie, nawet jeśli wciąż wydaje Ci się, że zdążysz ze wszystkim pod koniec semestru. Jeśli istnieje taka możliwość, próbuj zaliczać niektóre przedmioty wcześniej (tak, wiemy jakie to trudne). Bierz także pod uwagę ile czasu potrzebujesz na naukę – czasem lepiej zrezygnować z czegoś, aby napisać wymaganą pracę lub przygotować się do egzaminu. Pomyśl o sesji wcześniej niż w lutym – gwarantujemy, że łatwiej będzie Ci przez nią przejść. Choć może nadal wydaje Ci się to zabawne, wróć do pomysłu z kalendarzem.

5. Nie idź na łatwiznę

Nigdy nie usprawiedliwiaj się drugim kierunkiem. Większość wykładowców zakłada, że to twój wybór, więc to ty jesteś za niego odpowiedzialny. Z pewnością nie będziesz miał łatwiej niż inni studenci, a błaganie wykładowcy o wyrozumiałość nic nie da. Kupowanie mu czekoladek również. Oczywiście, nauczyciele akademiccy to też ludzie. Jeśli wiesz, że nie pasuje Ci termin zaliczenia, zapytaj, czy możesz zdawać przedmiot wcześniej. Dla wielu wykładowców znaczenie ma to, jaką wiedzę zdobyłeś w trakcie semestru, a nie dzień tygodnia, w którym wpiszą twoją ocenę do indeksu. Pamiętaj jednak, że lepiej zaproponować termin wcześniejszy niż ten wyznaczony. Na niektórych kierunkach istnieje także możliwość wyboru jednego z dwóch terminów egzaminu, co daje Ci sporą elastyczność. Idealną opcją wydaje się Indywidualna Organizacja Studiów pozwalająca na większą swobodę w zakresie obecności na zajęciach oraz rodzaju zaliczenia, jednak wiele uczelni uważa, że drugi kierunek nie jest wystarczającym powodem do jej uzyskania, dlatego nie zakładaj, że dziekan z pewnością rozpatrzy twój wniosek pozytywnie.

6. Nie przejmuj się

Masz dwa razy więcej obowiązków niż pozostali studenci i podołanie im to nie lada wyzwanie. Pomyłki się zdarzają, ale ważne, żebyś wiedział jak je naprawić. Oblany przedmiot możesz poprawić a nieciekawy fakultet zmienić. Twoje oceny mogą wyglądać gorzej niż przy jednym kierunku, jednak uzyskanie dwóch dyplomów może Ci to wynagrodzić. Często z pomocą przychodzą inni studenci, którzy podpowiedzą jak należy się przygotować do zajęć lub udostępnią swoje notatki, ale pamiętaj, że nikt za Ciebie nie będzie studiował i musisz sam zorganizować swój czas. Nie przejmuj się, jeśli coś się nie uda i szukaj rozwiązania. Mimo krążących na uczelniach legend, możesz poprosić o pomoc w dziekanacie.

Dobra organizacja pracy jest kluczem do ukończenia dwóch kierunków bez zbędnych wyrzeczeń. Jeśli jednak nie chcesz rezygnować z wolnego czasu, możesz rozpocząć nowe studia dopiero po zakończeniu poprzednich. Warto zaznaczyć, że dzięki zmianom w przepisach prawnych, nie trzeba opłacać dodatkowego kierunku, tak jak było to jeszcze kilka lat temu. Studiowanie na dwóch kierunkach, choć darmowe, wymaga dużo pracy, dlatego najważniejsza jest jej organizacja. Jeśli chcesz wiedzieć co myślą o tym pracodawcy i czy opłaca się studiować podwójnie.