Najszybciej rozwijającą się dziedziną TSL (transport-spedycja-logistyka) jest transport morski. Już ponad 80% transportu towarów w handlu międzynarodowym odbywa się drogami wodnymi. Trójmiasto na tym zyskuje — jest jednym z największych europejskich węzłów logistycznych w Europie. Dlatego trudno o lepsze miejsce do zdobywania zawodu logistyka. Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni (WSAiB) przygotowuje do niego na siedmiu specjalnościach logistycznych.
– Studenci w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni (WSAiB) mogą wybrać studia na kierunku logistyka na I i II stopniu oraz skorzystać z nowej oferty studiów dualnych na tym kierunku — opowiada dr inż. Marcin Zięcina, opiekun studiów logistycznych na WSAiB. – Nasi studenci mogą wybierać spośród wielu specjalizacji, które z uwagi na praktyczne podejście wykładowców, bardzo dobrze przygotują ich do dalszej pracy zawodowej — dodaje dr inż. Marcin Zięcina. Absolwenci uczelni znajdują pracę w całej branży TSL (transport-spedycja-logistyka).
Czy warto studiować logistykę?
Rynek pracy w branży transportu i logistyki jest w bardzo dobrej kondycji — szacuje się, że co piąty pracodawca będzie powiększał swoje zespoły w ciągu najbliższych lat. Co więcej, 93% pracodawców w samym 2018 roku podniosło wynagrodzenie specjalistów ds. logistyki o kilka procent, a kadrze kierowniczej nawet kilkanaście procent.
Specjaliści logistyki bardzo często znajdują pracę na Pomorzu. Z uwagi na atrakcyjne położenie geograficzne i rozbudowany węzeł komunikacyjny swoje siedziby i oddziały ma wiele polskich i międzynarodowych przedsiębiorstw logistycznych i spedycyjnych. Nie przez przypadek właśnie w Gdyni ma swoją siedzibę Polska Izba Spedycji i Logistyki. Porty w Gdańsku i Gdyni dynamicznie się rozwijają — wartość przeładunków rośnie o kilkanaście procent rocznie. Około 49 mln ton przypada na Gdańsk, a na Gdynię 23,5 mln ton. Perspektywy rozwoju są jeszcze lepsze. Na inwestycje na Wybrzeżu, do 2030 r. ma być przeznaczone ponad 25 mld złotych. Port w Gdańsku na rozbudowę ma otrzymać 8,6 mld zł, port w Gdyni ponad 4,5 mld zł. Logistyczną pozycję Trójmiasta wzmacnia rozwój sieci drogowej w Polsce, zwłaszcza autostrady A1 wiodącej na południe Europy, poprzez węzeł z A2 łączącej się z Europą Wschodnią i Zachodnią. Dlatego poza portami logistyczne inwestycje kwitną także w innych obszarach — kolejnych centrach logistycznych i powierzchniach magazynowych.
Rozwój branży TSL wiąże się z popytem na pracowników o dobrych kwalifikacjach. Rocznie sektor logistyki w Polsce potrzebuje około 40 tys. nowych pracowników.
Dlatego firmy z sektora TSL zapewniają coraz atrakcyjniejsze warunki pracy. Spedytorzy mogą otrzymać w miesiącu wynagrodzenie ok. 4 500 zł netto, a dyspozytorzy 4 100 zł netto. Stanowiska menedżerskie średniego szczebla to pensja ok. 10 tysięcy złotych netto, a specjaliści na stanowisku dyrektorskim w branży TSL to nawet 20 tysięcy złotych netto/miesięcznie.
Gdzie studiować logistykę?
Jeśli zainteresował cię kierunek logistyka, koniecznie zobacz jak wygląda ten kierunek na WSAiB w Gdyni.
Jaka praca i zarobki po studiach logistycznych?
Studia na kierunku logistyka gruntownie przygotowują do pracy na stanowiskach związanych z planowaniem, koordynacją i organizacją transportu. Studia logistyczne przygotują do pracy jako: pracownik działu logistyki, specjalista do spraw zakupów, spedytor krajowy i międzynarodowy, specjalista do spraw zarządzania zapasami, zamówień i dostaw czy zarządzania flotą. Miejsca, w których znajdziesz zatrudnienie to np.: przedsiębiorstwa produkcyjne i logistyczne, czy jednostki projektowe i doradcze, zajmujące się logistyką. Możesz również liczyć na pracę w każdej firmie, gdzie potrzebny jest specjalista z wiedzą logistyczną, techniczną i ekonomiczną oraz umiejętnościami organizacyjnymi.
– Logistyka zwykle kojarzy się z transportem i spedycją. Jest to przede wszystkim zarządzanie na poziomie łańcucha dostaw. Od fizycznego przepływu towarów poprzez przepływ informacji, aby cały proces dobrze skoordynować — opowiada Paweł Czaja, student Zarządzania w logistyce Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni. – Logistyka jest praktyczna, bardzo mocno rozwija się na świecie — szczególnie w obecnych czasach globalizacji. Myślę, że ten kierunek jest bardzo przyszłościowy i zawsze będzie na niego popyt — dodaje Paweł Czaja. – Praca w sektorze TSL to przede wszystkim procesy planowania, realizacji i kontroli — opowiada dr inż. Marcin Zięcina. – Jest to kierunek, który obejmuje wiele czynności takich jak obsługa klienta, właściwe przekazywanie informacji, realizacja zamówień, odpowiednia kontrola transportu, składowania itp. – dodaje dr inż. Marcin Zięcina.
– Logistyka to bardzo ciekawy kierunek, jeśli chodzi o zakres wiedzy — opowiada Paweł Czaja. – Musimy znać podstawy psychologii, bo mamy kontakt z klientem. Trzeba mieć wiedzę z rachunkowości, trzeba znać podstawy prawa, chociażby gospodarczego i handlowego. Co więcej, mamy masę przedmiotów związanych z transportem — to nikogo nie powinno dziwić. Logistyka to także praca przy komputerze — przy znanym wszystkim Excelu i PowerPoint — dodaje Paweł Czaja.
Jak wybrać studia logistyczne?
Dobre warunki zatrudnienia sprawiają, że o jedno stanowisko z zakresu TSL rywalizuje średnio 20 kandydatów. Dlatego przy wybieraniu studiów logistycznych warto przeanalizować program studiów, specjalności i współpracę uczelni z branżą. Może to być ważny atut absolwenta w staraniach o najlepsze stanowiska w sektorze logistycznym. Zajęcia na Wyższej Szkole Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni nastawione są na maksimum praktyki. Wykładowcy, którzy na co dzień pracują w zawodzie, bogata oferta praktyk studenckich, wizyty studyjne w zakładach pracy oraz logistyczne gry miejskie to tylko niektóre z aktywności, jakie odbywają się na uczelni.
Wizytówką Uczelni Kwiatkowskiego jest oczywiście program studiów powiązany z transportem morskim. Jednak studenci I stopnia kierunku logistyka mają do wyboru też inne specjalności:
- Logistyka międzynarodowa (m.in. procedury w handlu międzynarodowym, transport i spedycja w handlu zagranicznym, systemy transportowe logistyki międzynarodowej)
- Logistyka morska (m.in. prawo celne i przewozowe, gospodarka i administracja morska, funkcjonowanie portów morskich);
- Logistyka przedsiębiorstw (m.in. analiza kosztów działalności logistycznej, logistyka dystrybucji, logistyka produkcji);
- Logistyka służb mundurowych (m.in. logistyka wojskowa, logistyka straży pożarnej, logistyka policji);
- Transport i spedycja (m.in. organizacja i technika przewozów, zasady prowadzenia działalności spedycyjnej, informatyczne wsparcie w transporcie i spedycji).
Z kolei na II stopniu kierunku logistyka studenci mogą wybrać spośród trzech specjalności:
- Logistyka morska;
- Zarządzanie łańcuchem dostaw;
- Zarządzanie transportem i spedycją.
– Uczelnię wyróżnia podejście praktyczne i nastawienie na praktykę oraz, jak najwięcej elementów praktycznych podczas zajęć — mówi dr inż. Marcin Zięcina. – Studenci studiów stacjonarnych studiują trzy dni, a dwa dni mają do wykorzystania na odbycie praktyk — tak jak na studiach dualnych. Jednym z naszych atutów jest kadra — współpracujemy z wieloma firmami z rynku lokalnego Trójmiasta i Pomorza. Jesteśmy związani, m.in. z Polskim Klastrem Morskim. Dzięki tej współpracy w strukturach naszej uczelni wykładowcami są sami praktycy.
– Na pewno dużą zaletą WSAiB są wykładowcy, z praktycznym i wieloletnim wykształceniem — mówi student Paweł Czaja. – Co prawda wykłady teoretyczne na uczelni nadal są, ale prowadzone są przez praktyków. Teoria teorią, choć często omawiamy tematy na zasadzie case study. Dla mnie jest to idealne rozwiązanie — takich rzeczy nie znajdziemy w książkach, które zwykle pisane są przez teoretyków — dodaje Czaja.
– Bardzo dużo ćwiczeń na kierunku logistyka prowadzonych jest przez spedytorów, dyrektorów logistyki, celników — dzięki czemu wiele elementów, z którymi te osoby spotykają się w swojej pracy zawodowej są przenoszone na zajęcia na salach – opowiada dr inż. Marcin Zięcina. – Same rozmowy z praktykami dają bardzo wiele studentom — uważamy, że wiedza książkowa to jedno, ale najważniejsze jest obcowanie „z zawodem” od pierwszego roku studiów. W strukturach uczelni mamy Naukowe Koło Logistyczne TIR, które organizuje wizyty studyjne do zakładów pracy. Dajemy studentom możliwość przyjrzenia się od strony praktycznej — jak funkcjonują magazyny wielkopowierzchniowe, firmy rozładunkowe, bazy kontenerowe, a nawet centrum sterowania ruchem miejskim — dodaje dr inż. Marcin Zięcina.
– Zajęcia praktyczne to przede wszystkim zajęcia, które pokazują nam, jak będzie wyglądała nasza praca w przyszłości – opowiada Paweł Czaja. – Przykładowo na specjalizacji transport i spedycja wypełniamy dokumenty spedycyjne. Każda gałąź transportu ma inne wymagania i dokumentację. Musimy umieć się w tym wszystkich poruszać. Mamy zajęcia z wykładowcą, który od wielu lat pracuje jako celnik. Zwraca nam uwagę na różne aspekty, które sprawiają wiele problemów w codziennej pracy celnika. Podczas studiów dowiadujemy się np. jak mamy uniknąć niepotrzebnych nieprzyjemności w sprawach związanych z opłatą cła. Dodatkowo mamy zajęcia praktyczne w postaci wizyt studyjnych. Często wyjeżdżamy do firm, żeby zaobserwować jak działają one od wewnątrz. Byliśmy w terminalu kontenerowym, w Urzędzie Celnym, w porcie byliśmy świadkami rozładunku statku oraz sposobów składowania materiałów niebezpiecznych. Takich rzeczy nie da się opowiedzieć podczas klasycznego wykładu — dodaje Paweł Czaja.
Magisterka z logistyki -jakie studia?
Jeśli zastanawiasz się nad studiami magisterskimi z logistyki, koniecznie zobacz jak wygląda ten kierunek na WSAiB w Gdyni.