Wybór studiów przez osobę z niepełnosprawnościami to dodatkowy stres. Czy uczelnia jest dobrze przygotowana na szczególne potrzeby takiego studenta? Czy usunęła bariery architektoniczne dla osób z niepełnosprawnością ruchową? Czy ma rozwiązania technologiczne dla osób z wadą mowy, wzroku czy słuchu? O swoich doświadczeniach opowiada Anna Elminowska, studentka pedagogiki z niepełnosprawnością na Ateneum Szkole Wyższej w Gdańsku.
Jak wygląda sytuacja kandydata z niepełnosprawnością na studiach?
Powiem optymistycznie – coraz lepiej. A realistycznie – ciągle jeszcze nie tak, jak powinna. To znaczy, zwiększa się liczba uczelni, które doceniają takiego studenta. Czasami wynika to z wewnętrznej potrzeby, a czasami pozytywne zmiany były efektem niżu demograficznego. Z drugiej strony kandydat z niepełnosprawnością nie może wybierać studiów w ciemno, musi jednak sprawdzać, czy uczelnia ma udogodnienia dla konkretnego typu niepełnosprawności. Ja jestem niepełnosprawna ruchowo i poruszam się na wózku inwalidzkim. Dlatego szukając studiów skreślałam uczelnie, gdzie nawet nie ma podjazdu przy wejściu ze schodami. Nie ukrywam, że przy wyborze studiów na Ateneum ważna była dla mnie poza programem studiów otwartość na studentów niepełnosprawnych. Nie tylko deklarowana, ale realizowana w praktyce.
ZAPOZNAJ SIĘ Z ATENEUM SZKOŁĄ WYŻSZĄ W GDAŃSKU
Jakie kryteria dla osób z niepełnosprawnościami brałaś pod uwagę?
Przede wszystkim musiałam być pewna, że każdego dnia nie będę musiała pokonywać setek schodów. Uczelnia powinna posiadać windy, którymi mogą poruszać się studenci. Nie ukrywam, że jest to dla nas bardzo duże ułatwienie. Drugą sprawą, na którą osoby zdrowe najczęściej nie zwrócą uwagi, to toalety. Dla osób z niepełnosprawnościami muszą one być specjalnie przygotowane i dopasowane do naszych potrzeb. Też trzeba zwrócić uwagę na wejście do budynku uczelni – jest ono specjalnie przygotowane dla osób poruszających się na kulach i wózkach inwalidzkich. Akurat osoba niepełnosprawna ruchowo zwraca uwagę na te kryteria. Na Ateneum udogodnienia dla osób niepełnosprawnych ruchowo są wręcz modelowe.
Czyli uczelnia robi coś więcej poza likwidacją barier architektonicznych?
Tak, można powiedzieć, że Ateneum szeroko dba o osoby z niepełnosprawnościami. Nie tylko te, które mają problemy ruchowe tak jak ja. Moja koleżanka, która ma problem z mową, interesowała się trochę innymi aspektami. Uczelnia wyposażona jest w specjalistyczne oprogramowanie takie jak syntezatory mowy, programy powiększające obraz na ekranie, a nawet takie do odczytu ekranu. To wszystko w trosce o osoby z problemami ze wzrokiem czy też mową. Co więcej, można otrzymać od uczelni specjalny sprzęt taki jak powiększalniki, dyktafony lub elektroniczne notatniki. Z doświadczenia wiem, że celem uczelni jest, aby żaden student nie powinien poczuć się gorszy od swoich kolegów ze względu na swoją niepełnosprawność.
A jak wygląda wsparcie kadry pedagogicznej?
Jest przeogromne. Wykładowcy i cała kadra uczelni została specjalistycznie przeszkolona, po to, aby jak najlepiej pomóc osobom z niepełnosprawnościami, które uczęszczają na zajęcia. Mówiąc wprost – doskonale wiedzą, z jakimi problemami zmagamy się na co dzień i zdają sobie sprawę, w jaki sposób podać nam przysłowiową pomocną dłoń. Pod tym względem jest dużo lepiej, niż mogłabym się spodziewać. Bo ważna jest też po prostu ludzka życzliwość. Zdarzyło mi się, że wykładowca dawał wpisy do indeksu tylko na swoim dyżurze, który miał być za kilka dni. Chciałam poprosić, aby załatwił sprawę od ręki. Przyznam, że nie musiałam się nawet odzywać. Wykładowca zauważył mnie, od razu poprosił o indeks i powiedział, że nie muszę się dodatkowo fatygować. Niby mały gest, a sporo dla mnie znaczy.
Uczelnia pomaga na jakiś inny sposób?
Choćby materialnie, Uczelnia przyznaje specjalne stypendia dla osób z niepełnosprawnościami. Poza tym uczelnia zapewnia wsparcie, można je określić organizacyjne. Chodzi o to, że można dostosować formy uczestnictwa w zajęciach, a także same egzaminy okresowe. Pod tym względem wykładowcy są bardzo elastyczni.
Nie zastanawiałaś się nad indywidualnym tokiem nauczania i odbywaniem niektórych wykładów w formie on-line?
Miałabym rezygnować z uczestniczenia w zajęciach osobiście? To nie dla mnie Jestem towarzyska, lubię kontakt z innymi ludźmi. A Ateneum bardzo mi pomaga, abym dobrze się na niej czuła dlatego chcę być w niej jak najczęściej. Chociaż część osób z niepełnosprawnościami pewnie będzie wolała wybrać studia on-line, jakie oferuje Ateneum na platformie e-learningowej.
A jak samo miasto Gdańsk? Jest przystosowane dla osób niepełnosprawnych?
Mieszkam w Pruszczu Gdańskim i dojeżdżam do Gdańska na zajęcia. Gdańsk bardzo mocno się poprawił przez ostatnie lata pod względem udogodnień dla osób niepełnosprawnych. Kierowcy autobusów otwierają platformy dla osób z niepełnosprawnościami i pomagają podczas wejścia i wyjścia z komunikacji miejskiej. Dla takich osób ważne jest, że Ateneum położone jest blisko dworca głównego PKP. To bardzo ułatwia sprawne docieranie na zajęcia.
Poleciłabyś Ateneum jako wybór dla studentów z niepełnosprawnościami?
Z czystym sumieniem – tak. Bywałam w wielu szkołach oraz urzędach, ale to Ateneum jest moim zdaniem najlepiej dostosowane dla osób z niepełnosprawnościami. Nie ukrywam, że poleciłam tę uczelnię mojej koleżance, która studiuje na kierunku dziennikarstwo i także jest niepełnosprawna ruchowo. Dosłownie parę dni temu z nią rozmawiałam i jest bardzo zadowolona – dziękowała mi, że pomogłam jej dokonać tego wyboru.
ZAPOZNAJ SIĘ Z ATENEUM SZKOŁĄ WYŻSZĄ W GDAŃSKU