Site logo

Ochrona Twojej pracy przed obroną

Polski student spędza nad nią setki godzin. Jest symbolem jego dorobku wiedzy i podsumowaniem lat nauki. Po jej napisaniu najważniejsza wydaje się tylko obrona. Praca dyplomowa. Tymczasem student powinien chronić jej od momentu rozpoczęcia  pisania, ąż do czasu jej zaprezentowania.
Na początku student spędza wiele dni na dokładnym zapoznawaniu się z dostępną literaturą, wyciągnięciu z niej własnych wniosków i „kosmetycznych poprawkach” akapitów, marginesów i czcionek. Cały ten wysiłek powinien zostać zabezpieczony, należy wiec dobrze zastanowić się nad ochroną pracy dyplomowej, zarówno od strony technicznej jak i prawnej.
Obrona przed obroną czyli obsesja przed utraceniem
Informatyczne redagowanie tekstów znacznie ułatwiło ich pisanie, ale często naraża na utratę dotychczasowej pracy, stąd coraz częściej pojawia się automatyczny odruch utrwalania każdego postępu w jej tworzeniu. Jeden akapit – zapisz, trzy zdania – zapisz, pięć wyrazów – zapisz, a na koniec zapisz na pulpit, wyślij na pocztę i kopiuj na pendrive. To chyba stały scenariusz czasu, poświęconego na pisanie pracy zaliczeniowej. Każdy student, choć raz słyszał bądź przeżył zatrważającą historie o widma niebieskiego ekranu, czy niepokojącej ciszy i bezwładności włączonego rano laptopa. Gdy to się ztanie rozpoczyna się panika, ryk, wyk i zgrzytanie zębami!!! Aby uniknąć tych nieprzyjemnych dolegliwości warto poznać zagrożenia, które czyhają na dyplomowe dzieła i sposoby ochrony przed informatycznymi niebezpieczeństwami.
Hard problems with hardware
Fizyczne uszkodzenia komputera to najczęstszy powód utraty elektronicznych danych. Aby zima nie zaskoczyła właścicieli komputerów, jak kierowców należy uchronić laptopy, nie tyle przed stycznością z zimnem, ale przed nagłymi zmianami temperatur. Po spacerze z notebookiem (nawet kilkuminutowym) w środku grudnia najlepiej poczekać z włączeniem aż uzyska temperaturę pokojową. Kiedy natomiast rtęć w termometrach wskazuje wartości znacznie przekraczające 0ºC, warto zabezpieczyć sprzęt przed przegrzaniem. Jest to główna przyczyna awarii komputerów w lecie, tylko nie okładajmy go lodem!!!, wystarczy ze będziecie go trzymać w zacienionym miejscu . Niechlubne drugie miejsce zajmują wyładowania atmosferyczne, powodujące przepięcia elektryczne. Aby doszło do nagłego spadku napięcia w naszych gniazdach i uszkodzenia sprzętu, piorun nie musi uderzyć bezpośrednio w nasz blok, dom czy inny budynek, w którym się znajdujemy. Wystarczy, że dojdzie do tego w odległości kilku kilometrów, czy w pobliżu siedziby naszego dostawcy energii – ostrzega Adam Śniedziewski, dyrektor ds. Rozwoju Sprzedaży firmy TotalSafe, oferującej usługę backupu online o nazwie BitBank.
Zalania i kradzieże
Nocna zmiana przy komputerze to dla wielu konieczność, czy to z powodu braku czasu za dnia, czy też sprawniejszego działania kreatywnych obszarów umysłu w godzinach późnowieczornych. Koło laptopa nierzadko gości więc kawa, czy inny napój energetyzujący. Nierzadko goszczą również w jego częściach składowych. Gdy ten niezbędny nam napój znajdzie się na naszym komputerze, najlepszym rozwiązaniem jest odłączyć go od zasilania, wyjąć baterie i udać się do serwisu. W najlepszym przypadku skończy się na czyszczeniu klawiatury przez serwisantów, w najgorszym na wymianie ważnych i kosztownych części.
Nasze dane mogą nie tylko zniknąć wskutek awarii sprzętu, czy oprogramowania, ale również zmienić właściciela wraz z całym laptopem. Statystyki kradzieży przenośnych komputerów rosną równie szybko jak liczba ich posiadaczy. Chociaż złodziejowi zazwyczaj zależy na samym laptopie to, niestety, nie warto liczyć na jego „uczciwość” i przesłanie przynajmniej najważniejszych danych.
Kopiuj, klonuj, backupuj…
…swoją pracę dyplomową. Do zapisywania aktualnej wersji pracy studenci używają najczęściej nośników zewnętrznych – pendrive’ów, dysków i płyt CD/DVD. Podobnie jednak, jak sam komputer są one narażone na fizyczne uszkodzenia oraz ataki złośliwego oprogramowania. Często przenoszone w nieodpowiednich warunkach ulegają zniszczeniu, wskutek działania warunków atmosferycznych. O zgubienie niewielkich pamięci USB, przypinanych do breloczka z kluczami, czy po prostu wsuniętych do kieszeni nietrudno. Dyski zewnętrzne, choć mają większe gabaryty często padają łupem, znających ich wartość rynkową, złodziei. Najczęściej jednak, do utraty danych z tych nośników dochodzi przez zwykłą nieostrożność – upuszczenie, oblanie napojem, wypranie razem ze spodniami. Jeszcze bardziej podatne na uszkodzenia fizyczne są płyty CD i DVD. Dodatkowo należy pamiętać, że średni okres przydatności płyt to ok. 2 lata. Po upłynięciu tego czasu możemy mieć problemy z poprawnym otworzeniem znajdujących się na nich dokumentów.
Praca na poczcie
Autorzy prac dyplomowych coraz częściej sięgają po nowoczesne narzędzia internetowe, wysyłając swoje teksty na zewnętrzne serwery. Na ogół są to gigabajty udostępniane za pośrednictwem kont poczty e-mail. To rozwiązanie pozwala na dostęp do pliku przy użyciu każdego komputera z dostępem do sieci. Tekst pracy można więc pobrać w dowolnym momencie i w każdym niemalże miejscu. Niemalże. Niestety usterki informatyczne zdarzają się nawet największym dostawcom poczty elektronicznej. I bez takich informatycznych wpadek e-mail nie zawsze okazuje się najlepszą formą archiwizowania naukowych tekstów. W razie utraty danych zapisanych na komputerze, odnalezienie na poczcie wiadomości z najbardziej aktualną wersją pracy nierzadko staje się prawdziwym pochłaniaczem godzin.
Gigabajty w wirtualnych archiwach
Internetową alternatywą dla przechowywania plików na poczcie elektronicznej są serwery udostępniane przez firmy, zajmujące się backupem danych online. – Technologia ta polega na automatycznym tworzeniu kopii zapasowej dokumentów, wybranych przez użytkownika konta. Określa on również, z jaką częstotliwością pliki powinny być archiwizowane – wyjaśnia Adam Śniedziewski. – Informacje przechowywane na serwerach są bezpieczne, dzięki zastosowaniu kluczy i haseł, dostępnych tylko dla użytkownika. Sam transfer danych chroniony jest protokołem, stosowanym m.in. do internetowych transakcji bankowych. Niewątpliwą zaletą tego typu programów jest ich prosta obsługa i dostęp do danych z każdego komputera podłączonego do sieci. Korzystanie z nich zazwyczaj wymaga jedynie instalacji aplikacji oraz rejestracji na stronie usługodawcy. Program nie przeszkadza w bieżącej pracy, a zapisywanie postępów w tworzeniu tekstu odbywa się bez naszej ingerencji. Odzyskiwane dokumenty są aktualne, a struktura folderów i plików taka sama jak w oryginale. Czy to nie genialne?
Pisząc prace trzeba cały czas pamiętać o czyhających na nią niebezpieczeństwami. Dlatego chroń ją na wszystkie możliwe sposoby, by spać spokojnie i bez stresu wyczekiwać jej obrony.
Źródło: studencka.pl
Koniec artykułu. Może sprawdzisz inne treści?

Sprawdź inne artykuły, które mogą Cię zainteresować

Portal Studia.pl wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci pełnego dostępu do jego funkcjonalności i gromadzeniu danych analitycznych. View more
Akceptuję