Życie studenta nigdy nie było usłane różami. Od wieków całe pokolenia żaków borykają się z trudnościami finansowymi, problemami mieszkaniowymi i codziennym niedostatkiem. Oferowane przez polskie uczelnie publiczne studia są bezpłatne, jednak utrzymanie się w dużym ośrodku akademickim sporo kosztuje. Studiowanie wymaga poświęcenia czasu, sił i energii, a praca dorywcza oferowana studentom jest najczęściej marnie opłacana.
Nic zatem dziwnego, że w roku 2010 50,1% polskich studentów mieszkało ze swoimi rodzicami, a ponad 126 tysięcy świeżo upieczonych absolwentów zarejestrowało się w urzędach pracy i otrzymało status bezrobotnych. Jak zatem ułatwić sobie życie na studiach, nie tracąc niczego z ofert renomowanych uczelni?
Przede wszystkim należy nauczyć się oszczędzać. Nie trzeba kupować wszystkich książek, warto natomiast pożyczać sobie materiały, a także korzystać z bibliotek i czytelni, najczęściej bardzo dobrze zaopatrzonych. Skrypty i podręczniki można kupować z drugiej ręki – w antykwariatach lub bezpośrednio od starszych roczników. Sporą część studenckich wydatków stanowią bilety komunikacji miejskiej, należy zatem szybko wyrobić sobie bilet miesięczny. W wielu miastach funkcjonują nowoczesne rozwiązania komunikacyjne – elektroniczne legitymacje studenckie można doładować biletami okresowymi na wszystkie środki transportu miejskiego.
Równie ważna jest umiejętność wyszukiwania zniżek. Warto śledzić witryny internetowe publikujące informacje o aktualnych promocjach oraz ofertach opartych o kupony dla studentów. Taniej można kupić niemal wszystko, od odzieży po sprzęt elektroniczny i sportowy. Zarówno duże restauracje sieciowe, jak i małe, lokalne puby często oferują okresowe zniżki dla studenckiej braci. Zanim jednak wybierzemy się na pizzę, warto pomyśleć o obiedzie ugotowanym samodzielnie. Z czosnku i pomidorów można zrobić przepyszny sos stanowiący wizytówkę kuchni śródziemnomorskiej, a duża paczka makaronu i butelka oliwy wystarczą na długo. Jeżeli między zajęciami brak czasu na popisy kulinarne, warto odwiedzić bar mleczny, w którym można zjeść smacznie i tanio. Niektóre z polskich barów mlecznych cieszą się wśród studentów statusem kultowych.
Przy planowaniu studiów zagranicznych lub udziału w wymianach studenckich warto ubiegać się o granty pozyskiwane z funduszy europejskich. Natomiast studiowanie w kraju może być łatwiejsze dzięki stypendiom socjalnym, dodatkom mieszkaniowym oraz stypendiom za wybitne osiągnięcia naukowe, artystyczne lub sportowe. Statystyki podają, że w 2010 roku 23% wszystkich studentów otrzymało bezzwrotne granty i stypendia. Szacuje się, że 32,4% studentów w Polsce otrzymuje pomoc finansową w rozmaitych formach.
Źródło: Vouchercloud.pl
Jak rozwijać przedsiębiorczość, studiując jednocześnie? Tu pomocny może być preferencyjny kredyt studencki. Co roku od 1 października do 15 listopada można składać wniosek o nisko oprocentowany kredyt oferowany osobom, które rozpoczęły studnia przed ukończeniem 25 roku życia. Spłata kredytu rozpoczyna się dopiero po dwóch latach od zakończenia nauki, a jego atrakcyjność znacznie podnosi fakt, że w okresie studiów i podczas dwuletniej karencji odsetki spłaca państwo. Inną formą wspierania przedsiębiorczych studentów jest pożyczka w ramach programu „Pierwszy biznes – wsparcie w starcie”, przeznaczona dla studentów ostatniego roku i absolwentów. Bardzo nisko oprocentowana (0,69% w skali roku) pożyczka jest dostępna w województwach małopolskim, mazowieckim i świętokrzyskim, jednocześnie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zapowiada, że w 2014 roku program obejmie cały kraj. Nie trzeba zatem długo przekonywać, że studiowanie się opłaca.
Autor: Vouchercloud.pl