Site logo

Czy Twoja niepubliczna uczelnia jest zagrożona? Jak rozpoznać bankrutującą uczelnię?

Bankructwo szkoły to dość trudne chwile dla studentów. Choć prawo zobowiązuje władze upadającej uczelni do zapewnienia ciągłości kształcenia, w praktyce wygląda to bardzo różnie, zmiany następują często kosztem jakości kształcenia i utraty standardów. Jeśli jesteś jeszcze przed wyborem Twojej Alma Mater, przeczytaj ten tekst!

Nieracjonalne promocje

Dość poważnym sygnałem ostrzegawczym są nieracjonalne promocje, np. rok studiów za darmo, czy obniżka wysokości czesnego powyżej 20% w czasie trwania całych studiów. Z reguły takie bonifikaty oznaczają rozpaczliwą potrzebę rekrutacji znacznej ilości studentów celem ratowania budżetu instytucji.

Znaczne i nagłe zmiany kadrowe

Jako kandydat, czy student nie masz dostępu do informacji o wysokości zarobków Twoich nauczycieli, jednak z biznesowego punktu widzenia możesz śmiało założyć, że jeśli następuje nagła zmiana kadry i zamiast profesora zaczyna Cię uczyć doktor, a zamiast doktora magister, to coś niedobrego się dzieje w Twojej uczelni. Oszczędności są zwykle wynikiem problemów z dopięciem finansów.

Zwiększenie ilości godzin przeznaczonych na samokształcenie

Prawo pozwala, by część zajęć realizować jako samokształcenie. Brzmi to ładnie, ale co to oznacza w praktyce? Nauczyciel musi zadać Ci pewną pracę do wykonania, szacuje on ile godzin powinna zająć oraz wpisuje tę liczbę do rubryki zajęcia zrealizowane. Jaka jest korzyść uczelni? Brak obłożenia sal i brak konieczności zapłacenia nauczycielowi za ten czas (zwłaszcza jeżeli pracuje w nadgodzinach). Owocem takich zabiegów są więc znaczne oszczędności, ale z pewnością nie jest to zwiększenie jakości kształcenia.

Ubytek pracowników administracyjnych

Jeśli nie możesz odnaleźć swojej ulubionej Pani z dziekanatu, a dodatkowo zauważasz, że coraz mniej osób widujesz w kwesturze, a korytarze nie są już tak dobrze posprzątane jak kiedyś, wiedz, że coś się dzieje! Chodź zwolnienia mogą być po prostu racjonalizacją zatrudnienia, mogą jednak stanowić dość wyraźny sygnał ostrzegawczy.

Ograniczenia w ilości i jakości zajęć generujących koszty

Mówi się, że pod względem kosztów wykształcenie humanisty jest bardzo tanie, a koszty ograniczają się do wypłat dla nauczycieli i kredy do tablicy. Trzeba jednak zauważyć, że są też kierunki studiów, które generują znacznie większe koszty. Do kształcenia na tych kierunkach niezbędne są odczynniki, modele, rekwizyty, sprzęt laboratoryjny i inne kosztowne narzędzia. Jeśli widzisz, że rozpoczynają się poważne oszczędności w tym zakresie, zacznij się rozglądać za innymi symptomami kryzysu, aby wiedzieć na czym stoisz.

Podsumowanie

W tym materiale pokazałem kilka sygnałów, które mogą dochodzić z uczelni, która wpadła w poważne kłopoty finansowe. Dodatkową rzeczą jest przerzucanie kłopotów finansowych na barki studentów. Zwróć jednak uwagę, że wszystkie symptomy, które podałem mogą być wynikiem restrukturyzacji zatrudnienia, ograniczenia wydatków, czy po prostu racjonalizacji wydawania środków. W tego rodzaju sprawach trudno o jasne wnioski, choćby dlatego, że bankrutująca uczelnia zrobi wszystko, aby taka informacja nie stała się jawną!

Koniec artykułu. Może sprawdzisz inne treści?

Sprawdź inne artykuły, które mogą Cię zainteresować

Portal Studia.pl wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci pełnego dostępu do jego funkcjonalności i gromadzeniu danych analitycznych. View more
Akceptuję